Miłą niespodziankę sprawiła Wisła, która w półfinale play off Major Division ligi National pokonała faworyzowaną Gazelle SC 5-1 i awansowała do finału. Tam w walce o tytuł mistrza ligi spotka się ze zwycięzcą drugiego półfinału: Adria – Uta Chciago. Wisła tak daleko po raz ostatni dotarła przed dwoma laty. Wtedy jednak w finale przegrała wysoko z Adrią, aż 8-0. Za tydzień być może dojdzie do rewanżu, bowiem Adria była zdecydowanym faworytem drugiego półfinału.
Oto szczegóły
WISŁA – GAZELLE S.C. 5-1 (2-1)
Bramki: Marek Szczęśniak Dawid Wiśniewski, Andrzej Sobarnia i Krzysztof Łagowski z rzutu karnego
Zaczęło się niepomyślnie, bo Gazelle, będące faworytem tego spotkania, objęło prowadzenie 1-0. Ale dwie kolejne bramki w pierwszej połowie zdobyli Dawid Wiśniewski i Marek Szczęśniak Po zmianie stron Gazelle mocno naciskało Wisłę i trwało to przez pierwszych 15 minut. Później – nie widząc efektów – rywale się odsłonili. Wykorzystali to wiślacy, którzy z dwóch kontr zdobyli dwie kolejne bramki przez Marka Szczęśniaka Andrzeja Sobarnię. Ostatnia bramka dnia padła z rzutu karnego po tym gdy bramkarz Gazelle dosłownie staranował Dawida Wiśniewskiego, będącego w sytuacji sam na sam. Cały zespól Wisły zagrał bardzo ambitnie, z wola walki.
– Widać było duże zaangażowanie z naszej strony – podsumował trener Marek Wiśniewski.
Przypomnijmy, iż Wisła całą jesienną rundę gra w osłabieniu, bez zawodników z college.