Piąta kolejka halowej ligi National była w sumie udana dla polonijnych zespołów , które objęły prowadzenie w obu dywizjach. Warta po pewnej wygranej z FC Select wyszła z 10 pkt na pierwsze miejsce w Major Division, wyprzedzając o jeden punkt Albanian Stars i o dwa punkty Vikings, który tym razem pauzował. Albanian Stars to jedyny zespół w tej dywizji, który nie stracił jeszcze punktów, ale rozegrał tylko trzy spotkania.
Natomiast w First Division, w dramatycznym pojedynku na szczycie Baciary pokonały dotychczasowego lidera FC Kosovo i również objęły prowadzenie, mając 12 pkt przy jednym zaległym spotkaniu. Kosovo także ma 12 pkt, ale gorszy bilans bramek, no i jeden mecz więcej rozegrany. Dobra postawa wszystkich trzech zespołów Warty, które w tej kolejce zdobyły komplet punktów i aż 22 bramki, tracąc tylko jedną. Kolejny remis Czarnego Dunajca i to już trzeci mecz tego zespołu, zakończony podziałem punktów. Zespół Mike Kipty ma ponadto na koncie dwie porażki i pomimo dobrej gry jakoś nie może doczekać się wygranej.
Oto szczegóły
Major Division
CKS WARTA – FC SELECT 4-0 (2-0)
Bramki: Samir Ghiasi 2, Kikis Avalos 2
Warta obejmuje pozycje lidera po zwycięstwie nad FC Select.
Mecz pod dyktando Warty, która miała pełne 3 piątki i wykorzystywała wszystkich do gry. Silnym punktem zespołu był bramkarz z zawodowej ligi z Meksyki – Peru Demeneghi, który zaliczył czyste konto w pierwszym meczu w zespole Warty.
BERBER CITY – CZARNY DUNAJEC 3-3 (0-2)
Bramki: Michał Kipta 2, Tomasz Łojek
W pierwszych 10 minutach gra toczyła się na środku boiska, mało było ataków z obu stron.. Po 10 minutach Berber City – po dobrej indywidualnej akcji – zdobyło prowadzenie. Jeszcze przed zmianą stron padła druga bramka dla rywali. Zawodnicy Dunajca zatrzymali się, czekając na gwizdek sędziego po faulu na ich zawodniku, a tymczasem sędzia „puścił grę” i Berber City podwyższyło na 2-0. W tym okresie Czarny Dunajec miał sporo szans, ale zawsze zabrakło ‘pół kroku”. Druga połowa zaczęła się już po 60 sek. gry od utraty kolejnej bramki – z winy bramkarza. Było już 0-3, ale zawodnicy Dunajca nie poddawali się. Najpierw Tomasz Łojek zdobył z dobitki pierwszą bramkę. Na 2-3 poprawił Mike Kipta i to w grze w osłabieniu. Ten sam zawodnik na minutę przed końcem zaliczył swoją drugą w tym meczu bramkę, wyrównując stan pojedynku na 3-3 . Tym razem Dunajec grał w przewadze.
To był dobry mecz Czarnego Dunajca, ale kolejne stracone dwa punkty.
.
.
ALBANIAN STARS – CZARNI JASŁO 3-2
Bramki: Eduardo Gomez, Marcin Kieta.
Dobry mecz, ale jeśli gra się z rywalem, który jest składanką kilku dru-żyny i zbiera się tylko dzięki płaceniu zawodnikom to trzeba przewidy-wać ze będzie grał w taki sposób – stwierdził trener Czarnych Jasło Maciej Orłowski. – . Mimo dobrej gry, duża ilość indywidualnych pomyłek w obronie. Mimo przegrane,j jesteśmy zadowoleni z faktu, że gramy swoimi wychowankami i nie musimy nikomu płacić. Liczy się kolektyw, bo kiedy zabraknie pieniędzy, to takie drużyny nie będę istnieć. A dla nas to kolejny sprawdzian, który umacnia drużynę i uczy.
First Division
CKS WARTA u-23 – BERBER CITY RESERVES 8-0 (5-0)
Bramki: Unia Hussaini 2, Fernado Bravo, Julio Acosta, James Flowers, Matthew Conti, Jorge Gomez, Sinoe Tello
Pełna dominacja Warty u-23, a piękny gol SInow Tello ozdobą spotkania.
CKS WARTA RESERVES – CHIGAO INTER 10-1 (6-0)
Bramki: Daniel Barreto 5, Chris Garcia, Alejandro Gutierrez, Miguel Fi-erro, Michael Delaney, Gio.
BACIARY – FC KOSOVO 4-3 (1-1)
Bramki: Nick Soto 2 Michał Zając, Alex Pituch
To był mecz naprawdę na szczycie, chłopcy dali z siebie wszystko. Zwycięstwo, pomimo iż Baciary nie wystąpiły w pełnym składzie. Na wyróżnienie zasłużyli wszyscy, ale szczególnie trzeba podkreślić dokonała postawę Tomka Sucheckiego, który kontrolował cały mecz, a przy stanie 4-2 znalazł się w odpowiednim miejscu, asekurując bramkarza Eddiego Sancheza i ratując zespół przed utratą bramki. Do przerwy 1-1, później Baciary prowadziły nawet 4-1, ale w końcówce Kosovo mocno przycisnęło i grając bardów agresywnie, zdobyło dwie bramki