Nie udała się ta kolejka dla naszych zespołów w lidze National. Zarówno Warta, jak i Wisła przegrały swoje spotkania. Wiślacy na własnym boisku wykazali się wyjątkową nieudolnością pod bramkę grożnego Gazelle S.C., który przytomnie kontrował.
Oto szczegóły
Major Division
WISŁĄ – GAZELLE SC 0-2 (0-1)
To był dziwny mecz. Po pierwszej, dość wyrównanej połowie, w drugiej Wisła przeważała, miała na koncie dwa słupki, co najmniej dwie sytuacje sam na sam i szereg dalszych dogodnych okazji bramkowych.
– Ale niedokładność, a raczej nieudolność pod bramka rywala sprawiła, że końcowy rezultat był taki, a nie inny – skomentował trener Wisły Sławek Tkacz.
.
WARTA – VIKINGS 2-5 (1-3)
Bramki: Edi Saulsado, Louis adame
Od 57 min Warta grała w dziesiątkę, po tym gdy czerwoną kartkę otrzymał Tadeo Gonzalez. Zabrakło najlepszego napastnika, a rywale przytomnie kontrowali, zdobywając kolejne bramki.