Zwycięstwo Jagiellonii z FC Bodrost, z zespołem, który być może zakończy sezon z tytułem wicemistrza, a przynajmniej będzie na podium, było największą niespodzianką tej kolejki w Major Division Premier Soccer League of Chicagoland. Tym samym „jaga” potwierdziła, że stać ją na o wiele wyższą lokatę od tej, którą obecnie zajmuje. Lider tabeli Czarni Jasło pewnie pokonał Lechię/Romanię, podobnie Błyskawica w polonijnych derby wygrała przekonywująco z Unią Chicago. Można powiedzieć, że Czarni Jasło są już o krok od tytułu – mają bowiem 6 punktów przewagi nad Błyskawicą i 8 punktów na FC Bodrost.
Walka o piłkę w meczu Czarnych Jasło z Lechią/Romanią Foto – Jacek Jówko
W First Division Polonez stracił szansę na obronę tytułu, ulegając w meczu na szczycie FC Mołdovo. Polonez pozostaje na trzecim miejscu, mając na powrót 10 pkt. straty do lidera – FC Mołdovo.
W over-30 Division Red ważny pojedynek z Atletico Torino rozegrali piłkarze Eagles. Niestety przegrali i zajmują obecnie drugie miejsce z dwoma punktami straty do Torino. Mają jeszcze kilka spotkań zaległych (Torino również), ale najważniejsze, że mają o jedną grę mniej rozegraną od rywala. Za dwa tygodnie spotkają się jeszcze raz w kolejnym zaległym meczu z Torino i ten pojedynek może zadecydować…
Open Division
UNIA CHICAGO – BŁYSKAWICA 1-4 (0-1)
Bramki: Brian Mini 3, Damian Pikul
Na podkreślenie w tym spotu zasługują hat trick Brina Mini i bardzo dobry występ 21-letniego Damiana Pikula, który zdobył bramkę i zaliczył asyst e przy pierwszym golu Mini, idealnie podając mu piłkę wzdłuż bramki, a ten tylko przyłożył nogę. W sumie pewna wygrana Błyskawicy.
Damian Pikul – wychowanek klubu, obchodził wczoraj urodziny. Koledzy z zespołu życzą mu dalszych sukcesów.
FC MOŁDOVA – POLONEZ 7-5 (4-2)
Bramki: Sebastian Jarmuła 3, Wojtek Kapuścik, Kuba Chmielewski
Na tak ważnym, decydującym o tytule mistrza dywizji spotkaniu obecnych było tylko dwóch sędziów. W dodatku niedysponowanych, bowiem uznali aż trzy bramki dla Mołdova, które padły z ewidentnych spalonych.
JAGIELLONIA – FC BODROST 1-0 (0-0)
Bramka: Marcin Boratyński
Kolejny, bardzo dobry występ Jagiellonii. Jedyna bramka padła w 60 m. Sebastian Romanowski efektownie przedryblował kilku rywali i idealnie nagrał do Marcina Boratyńskiego, który z lewej nogi uderzył w samo „okienko”. Była to piękna bramka. Bodrost w tym spotkaniu nie wykorzystał rzutu karnego, a w ostatnich minutach grał w osłabieniu po czerwonej kartce,. Na szczęście sędzia trzymał w ryzach zawodników obu drużyn, nie dopuszczając do jakichś ekscesów.
.
LECHIA/ROMANIA – CZARNI JASŁO 0-2 (0-0)
Bramki: Konrad Madej w 55 min, Marek SzczęśSniak z rzutu karnego w 75 min.
Spotkanie zostało przerwane w75 min, po tym gdy niezadowolony z decyzji sędziego, przyznania rzutu karnego zawodnik Lechii/Romanii – Jonu zoba-czył ruga żółtą kartkę, ale nie wykonał polecenia sędziego udania się na parking, a pozostał na trybunie, skąd dalej mocno protestował. Zdaniem trenera Lechii/Romanii Władysława Serafina sędziowanie w tym meczu było fatalne.
W Czarnych Jasło oprócz normalnego osłabienia (szkoły, kontuzje) zabrakło przebywającego z zespołem adrii w Australii – Łukasza Szczęśniaka. Okre-sami gra była wyrównana, obie strony mały bramowe szanse. Skuteczna okazała się dokonana przez asystenta trenera Macieja Orłowskiego zmiana – przesunięcie Jose Mendozy do środka i gra w środku pola trzema zawodnikami. W drugiej części gry Czarni Jasło dominowali. W 55 min pierwsza bramkę zdobył 16-letni Konrad Madej. To syn prezesa nieistniejącego ju z klubu Podlasie – Tomka Madeja. Na 2-0 podwyższył z rzutu karnego (za faul na Kamilu Szcześniaku) Marek Szczęśniak. Zawodnicy Lechii/Romanii protestowali, twierdząc że faul był przed linią 16-tki. Sędzia jednak wskazał na „wapno”. Szans na dalsze bramki dla Czarnych Jasło nie wykorzystali m, in. Konrad Madej i Piotr Hanula.
Poniżej kilka zdjęć z tego spotkania
bramka z karnego Marka Szczesniaka (nr17)
Po zwycięskim meczu kołyska dla Daniela Krajewskiego, zawodnika Czarnych, któremu urodziła się córeczka Kaja Zdjęcia – Jacek Jówko
Over-30 Division Red
S.C. CONNECTION – WISŁA 3-1 (1-0)
Bramka: Piotr Sztafa
Wisła zaczęła w 9-tke, później dojechali jeszcze dwaj zawodnicy,, ale w drugiej połowie kontuzji doznali dwaj inni i w efekcie wiślacy znów musieli grać już do końca meczu w dziewiątkę.
ATLETICO TORINO – EAGLES 3-0 (2-0)
Tylko 12 zawodników Eagles zgłosiło się do tego arcyważnego spotkania z dotychczasowym wiceliderem. Pomimo tego można było wygrać to spotkanie, ale nie sposób zliczyć, ile niewykorzystanych sytuacji mieli w tym dniu nasi zawodnicy. Eagles spadł na drugie miejsce z dwoma punktami straty do Torino, ale ma jeden mecz zaległy, Zatem nie k jeszcze stracone.