Handymen po raz trzeci z rzędu w finale

Jak to mówi przysłowie, nic dwa razy się nie zdarza. Ale Handymen, pomimo że jeszcze nie obchodził drugich urodzin, po raz trzeci z rzędu zagra w finale RMAHL over 40.
Oto relacja grającego menagera Piotra Jelenia trzeciego spotkania w play offs
– Ostatni mecz, który rozegraliśmy w trzeciej kolejce playoffs, był prawdziwym meczem hokeja, w którym padło aż 16 bramek .
Na szczęście to my byliśmy skuteczniejsi od przeciwnika tego wieczoru.Zagraliśmy tylko w 9 -osobowym składzie (kontuzje i choroby spowodowały taką sytuację).
Kiedy po sześciu minutach gry pierwszej tercji prowadzimy 4-0, za bardzo chyba uwierzyliśmy, że jest już… po meczu!
Tercja pierwsza kończy się wynikiem 5-2.
Kiedy po dwóch tercjach na tablicy świetlnej jest wynik 7-3, można było się spodziewać, że to już koniec emocji.. Chyba w trzeciej tercji opadliśmy z sił i błędy w grze obronnej, prezenty które przeciwnik od nas dostał i wykorzystał sprawiły, że spotkanie trzymało w napięciu do samego końca.

HANDYMEN – BEER COMETS 9-7 (5-2, 2-1, 2-4)
Bramki: Tomasz Rysz 3, Daniel Nowak 2. Jurek Boroń 2, Daniel Sitnik, Krzysztof Szorc
***
Finał rozegramy we wtorek 12 marca o godzinie 9:10 p.m. pod adresem 3939 Winnetka Ave, Rolling Meadows  Przeciwnika poznamy w środowy wieczór kiedy odbędzie się ostatni mecz w naszej grupie


Drużyna po meczu z pucharem ufundowanym przez Pawła Bartusiaka