Czarny piątek Wart, Wisła umacnia trzecie miejsce

To był czarny piątek dla obu zespołów Wart, które zdobyły tylko jedną bramkę, a straciły aż dziesięć goli. Pozostałe nasze zespoły wygrały – miały zresztą dużo łatwiejszych rywali – wiślacy pewne pokonali ostatnią w tabeli Tiranę 5-0 i dzięki remisowi Tricycles z B-H Lilies 1-1, umocnili się na trzeciej pozycji w Red Section, powiększając przewagę na czwartym w tabeli Tricycles do czterech punktów. Do play off wiślakom coraz bliżej.
W First Division łatwo i wysoki wygrały Zagłębie i Stal Mielec, mające za rywali ostatnie zespoły w grupach.
Oto szczegóły

Major Division
REPUBLIKA SRPSKA A – WARTA A 4-0 (2-0)
Pomimo iż do zespołu powrócił Brazylijczyk Gunes, nie udało się zdobyć punktów. Wprawdzie optycznie Warta miała więcej z gry ,ale rywale skutecznie kontrowali. Bramki padały poza tym  po prostych błędach.
.
KF TIRANA – WISŁA 0-5 (0-2)
Bramki: Dawid Wiśniewski 2, Michael Nemec, Damian Lewandowski, Krzysztof Łagowski
Pomimo iż zabrakło Kuby Gurgula, Wisła nie miała najmniejszych problemów z pewnym pokonaniem Tirany.

First Division
STAL MIELEC – SHLAMA FC 13-3
Bramki: Zbigniew Rogalski 5, Paweł Pytel 3, Waldemar Gołąbek 2, Sebastian Depa 2, Marcin Aleksiejszuk
Stal Mielec miała tylko sześciu zawodników, ale wystarczyło to aż nadto do rozgromienia najsłabszego zespołu Dywizji.

WARTA B – ASSYRIAN SC 1-6 (0-2)
Bramka: Andrew Nuno
Błędy i niewykorzystane szanse przyczyną porażki. Przy stanie 0-2 Julek Abgejule nie wykorzystał rzutu karnego. Później przy 1-2, dwukrotne piłkarze Warty nie trafili do pustej bramki. Grając w osłabieniu (kara dla  Pugacewicza) wprawdzie wybronili się, ale na odmianę grając w przewadze nie potrafili zdobyć gola.

ZAGŁEBIE – REPUBLIKA SRPSKA B 9-3 (4-0)
Bramki: Wiesław Ras 2, Łukasz Szpara, Adam Wilczewski, Łukasz Borys,  Waldemar Cnota, Jakub Cybul, Łuaksz Lesiak, Jose Garcia
Oto fragmenty recenzji ze strony internetowej Zagłębia
/…/Mimo okrojonego składu potrafimy dzisiaj zagrać dobre spotkanie, kontrolując je od samego początku. Już do przerwy prowadząc 4-0 wykazaliśmy to na boisku.
Mimo, że przeciwnik po przerwie strzela kolejno dwie bramki doprowadzając do stanu 4-2 ,to następne cztery są znowu naszym udziałem.
Bezsprzecznym bohaterem dzisiejszego spotkania był Jakub CYBUL, autor bramki na 5-2 i bezapelacyjny lider naszego zespołu w tym spotkaniu. KUBA swoimi zagraniami odbierał przeciwnikowi chęć do dalszych poczynań i możliwości osiągnięcia korzystnego rezultatu.
Na uwagę zasługuje, także debiutancka bramka w barwach naszej drużyny naszego stranieri Jose GARCIA, zdobyta z rzutu karnego.