Drodzy Przyjaciele!
25 lat za wami, za Ligą Podhalańską. Cznie Jesteście prawdopodobnie jedyną wyłącznie polską ligą piłkarską poza granicami kraju, a na pewno jedyną w Ameryce. Cieszy, że wytrwaliście, że doczekaliście się tej pięknej rocznicy, chociaż w skromnym, zaledwie 5-zespołowym składzie. Ale najważniejsze, że istniejecie, że Lowell Foods Liga Podhalańska nie poszła śladem Polskiej Ligi Piłkarskiej, że uprawianie tego sportu nadal sprawia wam przyjemność i daje satysfakcję.Zdajemy sobie sprawę, jak trudno jest dzisiaj utrzymać przy życiu taką organizację i każdy jej zespół. Tym większe wiec uznanie dla Was i podziękowanie za wytrwałość. Nie poddaliście się, zwłaszcza w tak trudnym okresie, jakim był dla was ostatni rok, kiedy ilość zespołów skurczyła się z siedmiu do pięciu.
Czego można wam życzyć? Nadal wytrwałości w dążeniu do kolejnego celu – wiec utrzymania ligi, może w nieco większym składzie.
‘Wraz z moją żoną Wandą Czekańską bardzo chcieliśmy uczestniczyć w waszym święcie. Niestety – jesteśmy poza Chicago i pozostaje nam tylko przekazanie tą drogą na ręce prezesa waszej Ligi – Tomka Greli życzenia …Wszystkiego Najlepszego!
Oby góralska liga wytrwała do kolejnego jubileuszu.
Wiesław Książek z żoną Wandą