Zwycięski powrót po trzech latach!

Przy świetnych warunkach, doskonale zmrożonym sztucznym śniegu rozegrano w Wilmot kolejne Mistrzostwa Polloii w narciarstwie alpejskim. Triumfatorami okazali się – wśród kobiet Agnieszka Szyzdek; wśród mężczyzn  Szymek Gąsienica Daniel. Sensacja zawodów był powrót na stok po 3-letniej przerwie Agnieszki Szyzdek. Po pierwszym przejeździe prowadziła Renata Staszel, ale nie powiódł się jej drugi przejazd i w efekcie spadła aż na czwarte miejsce. Natmkaist Agnieszka udanie finiszowała.Ww rywalizacji mężczyzn przewaga Szymka Daniela Gąsienicy była wyraźna.
Oto wyniki (czas łączny dwóch przejazdów slalomu giganta)

KOBIETY
1.Agnieszka Szyzdek  37.11 sek.; 2. Kasia Czerwiński 37.76 sek.; 3. Agathe Giorgeon 37.83 sek; 4. Renata Staszel 37.96 sek.
Dzisiaj założyłam narty po raz pierwszy od trzech lat – powiedziała mi Agnieszka Szyzdek, – Stąd mój pierwszy przejazd był ostrożny, bo przecież zupełnie nie wiedziałam czego mogę oczekiwać.   W drugim przejeździe nie miałam nic do stracenia i udało mi się odrobić stratę. Nie wiem, czy będę  pokazywała się na zawodach.  Oczywiście tęskniłam za nartami, a dzisiaj przekonałam się, jakie to wspaniałe uczucie śmigać między tyczkami.
Zawody obserwowała 5-letnia córeczka Agnieszki – Livia. Ale jak twierdzi mama , Livia raczej nie wykazuje większego zainteresowania nartami i chyba nie pójdzie w jej ślady..

MĘŻCZYŹNI
1.Szymek Gąsienica Daniel 33.66 sek; 2. Arur Romanowski 34,71 sek; 3. Jan Zieliński 34.78 sek.

– Bardzo lubie takie warunki, jakie były dzisiaj w Wilmot – powiedział mi Szymek Gąsienica Daniel. –  Bardzo twarde podłoże, po prostu lód.  Właśnie na takiej „szklance” wychowałem się kiedyś na Nosalu. Dlatego pojechało mi się doskonale. Już po pierwszym przejeździe byłem pewny swego. W sumie uważam  te Mistrzostwa za bardzo udaną imprezę. Jak na bardzo niskie temperatury (8-10 st. F) ilość startujących – łącznie 81 osób – musi imponować. Jeśli chodzi o mnie, być może za tydzień wystartuje w zawodach Masters w La Crosse. Oczywiście będę uczestniczył w Międzynarodowych Mistrzostwach Polonii iw Kolorado, a wcześniej w klubowych zawodach chicagowskiej ligi CMSC.

Przechodni Puchar Rodzinny padł łupem Jana i Mateusza Zielińskich (ojciec i syn).
Najstarszym uczestnikiem mistrzostw był 90-letni Xawery Dzierżawski , a najmłodszym – 6-letnia Julia Wykrętowicz.
W przerwie pomiędzy zjazdami serwowano gorący lunach, a po zakończeniu sportowej rywalizacji nastąpiło uroczyste wręczenie nagród. Trofea przekazywała  p. Paulina Kapuściński, konsul Konsulatu Generalnego RP w Chciago , a w imieniu Związku Podhalan w Ameryce Północnej nagrodę dla najlepszej rodziny – przechodni puchar wręczył wiceprezes Michał Płoskonka.
Zawody jak zwykle bardzo sprawnie przeprowadzone i zorganizowane przez TATRY Ski Club na czele z prezesem Piotrem Chowańcem.

Uwaga –  zdjęcia z mistrzostw i wyniki t w poszczgólnych kategoriach wiekowych – niebawem na tej stronie