Zaproszenia na weekend

Przed nam kolejny długi weekend –  Labor Day. Zgodnie z tradycją podczas tego weekendu ligi nie grają, sportowcy mają czas na wypoczynek.. Kiedyś Wisła wyjeżdżała w tym okresie do Detroit na doroczne spotkania, czasami były to turnieje,  z tamtejszym White Eagle, ale to już odległa prze-szłość. Tym niemniej piłkarze obu polonijnych lig są tuż przed startem nowego sezonu, zatem w ostatnim, okresie przygotowawczym.  Obie nasze ligi rozpoczynają sezon ty-dzień po długim weekendzie, obie w 8-zespołowych skła-dach. Odeszły wprawdzie Wisła B (Północ) i Podwórko FC (Południe), ale przybyły – Lechia w Stawski i Watra-Białka w lidze góralskiej.
Podczas ostatniego weekendu sierpnia planowany był Tur-niej Polonijny w Milwaukee, którego organizacji podjął się chicagowski Eagles, dla uczczenia swojego 75-lecia. Turniej nie doszedł do skutku…z braku chętnych, Podobno tylko 5 zespołów wyraziło chęć startu. A przecież do lipcowego Pu-charu Lata w Michigan zgłosiło się 17 zespołów, około 20. uczestniczyło zapewne w sierpniu  w dorocznym Memoriale Kazimierza Deyny w New Jersey. Myślę, że cos z reklama turnieju nie wyszło. Nie wystarczy ogłoszenie w internecie, dzisiaj – w trudnych dla wszystkich czasach – chętnych werbuje się poprzez telefoniczne zapraszanie i  osobiste kontakty. Trzeba zainteresować media, zwołując choćby jedna konferencję prasową. I to nie miesiąc przed Turniejem, a znacznie wcześniej, Po fakcie – czyli po odwołaniu Turnieju Polonijnego , działacze Eagles uświadomili sobie, że mogli połączyć swój jubileuszowy Turniej z Pucharem Latal Ale to już musztarda po obiedzie…
. W zamian działacze Eagles myśleli o zorganizowaniu mini turnieju w Schiller Park podczas jesiennego pikniku klubo-wego, 20 września. Ale i z tego nic nie wyjdzie – nawierzch-nia na „polach cumberlandzkich” nadaje się obecnie do wszystkiego, tylko nie do gry w piłkę. W związku z tym  zre-zygnowano  z tego pomysłu i Eagles w swoim roku jubileu-szowym pozostanie zapewne bez sportowego akcentu.   Nadzieja pozostaje w  piłkarzach, który maja jeszcze cień szansy na wywalczenie tytułu mistrzowskiego w lidze Me-tropolitan. Strata do lidera – Hellenic obecnie to tylko 2 punk-ty, ale tak naprawdę może tych punktów być az pięć, bo He-lenic ma zaległe spotkanie z Kickers. I pewnie je wygra. Po-zostało do końca sezonu 8 spotkań. Na pewno trzeba wygrać wszystko i liczyć dodatkowo na potknięcie się lidera.
A póki co, 13 września „Krakowiacy i Górale, czyli pojedynek szóstkowy na małe bramki w tym samym Schiller Park w czasie Pikniku Towarzystwa Przyjaciół Krakowa pomiędzy Krakowem, prowadzonym przez Andrzeja Tureckiego, b. piłkarza I-ligowej Cracovii i Podhalem, które przygotowuje Czesław Piłat, były prezes nieistniejącego już Podhala Chicago. Emocji pewnie nie braknie, bo każdy będzie chciał wygrać. Zatem: „Krakowiacy czy górale”?
To za dwa tygodnie, a na razie wypoczynku podczas długiego weekendu życzy Wiesław Książek