Gwałtowne opady śniegu trwające przez cały piątek spowodowały spore zakłócenia w ruchu drogowym, ale także odbiły się na programie niektórych imprez sportowych. W Itasca odwołano oczekiwane z zainteresowaniem derby 40-latków: Champions – Wisła. Liga National rozegrała wprawdzie pełną, dziewiątą kolejkę w hali Odeum, ale z góry założono – i słusznie – możliwość spóźnień i początek wszystkich spotkań zostały przesunięty o 20 minut. W rezultacie spotkania obu Wart, w tym polonijne derby: Zagłebie – Warta B rozpoczęły się w piątek , a skończyły już w sobotę. Wysoko, aż 8-1 wygrało je Zagłębie. W tej samej, First Division najwcześniej grała Stal Mielec. W efekcie stalowcy zaczęli w piątkę, w dodatku bez bramkarza (zastąpił go Krzysztof Pytel) iw efekcie wysoka porażka z Hellenic United White 2-8.
W Major Division Wisła miała okazję rozgromienia najsłabszego zespołu ligi – Chicago Pride, zespołu który nie zdobył jeszcze punktu. A tymczasem wiślacy zaledwie wymęczyli wygraną, kończąc spotkanie wynikiem tylko 4-3.
Wygrała także Warta A, która w ten sposób przysłużyła się Wiśle, bo dzięki temu wiślacy awansowali na trzecie miejsce w swej sekcji, spychając Tricycles na czwarte miejsce. Wisła ma już na koncie 13 pkt, tyle ile zdobyła w całym poprzednim sezonie, a przecież rozgrywki minęły dopiero półmetek.
Oto szczegóły
Major Division
CHICAGO PRIDE – WISŁĄ 3-4 (0-2)
Bramki: Dawid Wiśniewski, Michael Nemec, Kuba Gurgul, Damian Lewandowski
Ogromna przewaga, która długimi okresami zamykała rywali w hokejowym zamku na ich połowie. Bramek mogło paść kilkanaście, ale jak widać, wiślacy nie potrafią skutecznie grać z rywalem, który tylko się broni.
Kolejno było: 3-0, 3-1. 3-2, 4-2 i 4-3. Bramki stracono po ewidentnych błędach.
WARTA A – TRICYCLES 4-2 (0-0)
Bramki: Adrian Guzman 2, Aron Romo i Rafael Castanon
Bardzo mądra taktycznie gra Warty – zwłaszcza po przerwie. Przy stanie 1-0 przez 2 minuty Warta broniła się trzema zawodnikami przeciwko piątce rywali i nie straciła w tym okresie bramki, a zaraz po powrocie ukaranych do gry, zdobyła drugą bramkę, wychodząc ma 2-0. Później kontrolowała przebieg gry, a na zakończenie piękna, czwartą bramkę zdobył Rafael Castanon.
First Division
HELLENIC UNITED WHITE – STAL MIELEC 8-2
Bramki: Waldemar Gołąbek, Krzysztof Pytel
ZAGŁEBIE – WARTA B 8-1 (5-1)
Bramki: Jacek Boloż, Łukasz Lesiak, Jakub Cybul, Łukasz Szpara, Marcin Sierak, Damian Suszyński, Waldemar Cnota, Łukasz Mikołajczak – Stewart Swanson
Dominacja Zagłębia, ale Warta B miała tylko pięciu zawodników do gry, z konieczności wystąpił trener Darek Niewiarowski.
Na stronie internetowej Zagłębia czytam:
/…/
Jednostronne spotkanie, prowadzone praktycznie do jednej bramki i na połowie przeciwnika. Mimo, że do przerwy wygrywamy 5-1, mecz należałoby podzielić nie na dwie połowy ale na dwa dni.
W związku z obfitymi opadami śniegu w aglomeracji chicagowskiej i z kłopotami z dotarciem do hali Odeum wszystkie spotkania zostały przesunięte o 30 minut, a ponieważ nasz mecz został zaplanowany na 11PM stało się jasne, że zostanie rozegrany w ciągu dwóch dni. I tak w piątek wynik brzmiał 4-0, a sobotnie spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1.
Na uwagę zasługuje fakt, że na listę strzelców wpisało się aż ośmiu zawodników naszej drużyny.
W pozostałych spotkaniach tej dywizj:
West Bosnia – Gremio FC 3-7; Winged Bull – Assyrian SC 1-7 Republika Srpska – Stare Byki 1-1; Adria B – Shlama SC 4-4
W sekcji czerwonej po 9. kolejkach na czele Assyrian SC 25 pkt;; 2. Stare Byki 15 pkt; 3. Stal Mielec 12 pkt; 5. Warta B 6 pkt; w sekcji niebieskiej prowadzi Hellenic United White 22 pkt przed Zagłębiem 18 pkt i Adrią B 15 pkt.