Siódma kolejka halowej ligi National przyniosła komplet zwycięstw zespołom Wisły. Wprawdzie zarówno Wisła A, jak i Wisła C nie zachwyciły, ale liczą się punkty. Wisła A w sekcji niebieskiej powiększyła przewagę do pięciu punktów( dzięki porażce Warty B) nad Zagłębiem w First Division: Wisła C jest nadal wiceliderem w niebieskiej sekcji Second Division, mając 1 punkt straty lidera FC Podrinje, który pokonał Stare Byki Blue . Bezpośredni pojedynek pomieędzy tymi zespołami w najbiższy piątek może przynieść Wiśle C pozycję lidera (oczywiście w razie wygranej). Wygrała także Wisła B, która w sekcji czerwonej zajmuje czwarte miejsce, mając 8 pkt. straty do prowadzącej w tabeli Adrii B.
Ze zmiennym szczęściem grały Warty. W dwóch pojedynkach derbowych przegrały, obie zresztą pechowo – Warta B na 2 sek. przed końcowa syreną przegrała z Zagłębiem; Warta C natomiast uległa Wiśle C, chociaż z przebiegu gry na to sie nie zanosiło, dwukrotnie w tym meczu prowadziła – po raz ostatni 5-4, by ulec 5-6.
Z mecu: Zagłębie – Warta B 2-1 Foto Jacek Jówko
Wygrała tylko Warta A, która nadal prowadzi w red section First Division.
Z czterech zespołów Stawski Soccer League powiodło się tylko Zagłębiu. Dzięki pokonaniu Warty B, zespół Pawła Bartusiaka powrócił na drugie miejsce w „polskiej” grupie First Division, jednak ze sporą stratą aż 5 pkt. do prowadzącej Wisły. Przegrały obie nasze drużyny w Major Divsion – Podlasie i Capitol Czarni Jasło oraz Stal Mielec.
Oto wyniki.
Major Division
ALBANIAN STARS – CAPITOL CZARNI JASŁO 4-1 (1-1)
Bramka: Łukasz Pieniążek.
Capitol wprawdzie prowadził 1-0, ale wkrótce strzelec jedynej bramki Łukasz Pieniążek zarobił dwie niebieskie kartki i grając dwukrotnie w osłabieniu stracono dwie bramki. Potem Capitol próbował atakować, ale nadział się na kartki. Przełomowy moment – to obrona przy stanie 1-1 przez Tomka Kusia rzutu karnego, a moment później Łukasz Paśko z połowy boiska szedł sam na sam ale nie strzelił na 2-1. – Powietrze z naszych zeszło – skwitował trener Tadeusz Ciężki.
Z meczu: Podlasie – Costa Guerrero 1-4 Foto – Jacek Jówko
PODLASIE – COSTA GUERRERO 1-4 (0-1)
Bramka: Robert Sztejn
Costa Guerrero, czołowy zespól Dywizji był niewątpliwie lepszym zespołem w tym spotkania zasłużenie wygrał. Chyba jednak zbyt wysoko .Podlasie stworzyło sporo okazji, m in Newton Bowman dwukrotnie trafił w poprzeczkę.
Przełomowy moment meczu – przy stanie 0-1 Robert Sztejn będąc sam na sam z bramkarzem ,był faulowany przez obrońcę, czego sędziowie jednak nie zauważyli. Za moment ten sam zawodnik otrzymał natomiast dwa razy po 2 minuty kary. W sumie trzy razy Podlasie grało w osłabieniu.
First Division
WISŁA A – WEST BOSNIA SC 4-3 (2-0)
Bramki: Kamil Laszczkowski, Witek Radek, Piotr Lagowski, Marcin Okarmus
To był horror. Wprawdzie do przerwy Wisła prowadziła 2-0, ale później przegrywała 2-3 (po przypadkowych bramkach i błędach). W końcówce jednak po bramkach Lagowskiego i na 4 min. przed końcem Okarmusa, zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Trener Darek Lewandowski: – Nie mieliśmy pełnego składu, kilku nie dojechało, całe szczęście że byli tym razem Marcin Okarmus i Mateusz Kostelak. Gdy prowadzaliśmy 2-0, chłopcom wydawało się, że nie ma już zagrożenia. Spowodowało to rozluźnienie, zwłaszcza w szeregach obrony, w efekcie Bośniacy kilka szans wykorzystali. Zasłużyliśmy jednak na zwycięstwo. W kolejnym meczu z Zagłębiem postaramy się zrewanżować za porażkę z I rundy.
CHICAGO THUNDER – STAL MIELEC 3-6 (1-3)
Bramki; Krzysztof Pytel, Paweł Pytel, Adam Musiał.
Zespól Chicago Thunder od tygodnia wzmocnił się bardzo i odrabia straty – w piątek kosztem Stali Mielec. Wprawdzie Sebastian Mielcarek miał do dyspozycji tym razem aż 14 zawodnik ów, ale nic t o nie dało Chicago Thunder było lepsze.
Trzy razy przeciwnicy tak ”rozklepali” nas, że posyłali piłki do pustej bramki – powiedział trener Sebastian Mielcarek.
ZAGŁĘBIE – WARTA B 2-1 (1-1)
Bramki: Rafał Dąbek , Bart Lasek – Edwin Martinez
Szczęśliwe zwycięstwo Zagłębia, które miało tylko 8 zawodników. Warta B w I połowie oddała tylko jeden strzał , z którego padła bramka. W drugiej połowie cały czas mocno przeważała. Wystarczył jednak moment nieuwagi i Bart Lasek tuż przed końcem rozstrzygnął losy spotkania na korzyść Zagłębia.
Polonijne derby: Zagłębie – Warta B do ostqtnich sekund trzymały w napięciu
Foto – Jacek Jówko
Na stronie internetowej Zagłenbia czytam; Bardzo ważny mecz wygrała nasza drużyna w piątkowy wieczór. Mimo bardzo okrojonego składu (8 zawodników) sprostaliśmy bardzo silnej ekipie Warty B. Zwycięstwo tym bardziej wartościowe, gdyż wywalczone nad przeciwnikiem bezpośrednio konkurującym z naszą drużyną o najwyższe cele. Dzięki zwycięstwu w tym meczu wróciliśmy ponownie na drugie miejsce w naszej grupie. Mecz bardzo zacięty, a zwycięska bramka padła na 2 sekundy przed zakończeniem spotkania.
WARTA A – PITSBULLS SC 4-1 (2-0)
Bramki: Krzysyztof Ostaszewski, Rafał Borys, Trajan Majer, Marcin Sierak
Był to najbardziej agresywjny mcez w historii Warty, przeciwinicy zagrali bardzo brutalnie, czego efektem były dwie czerwone dla nich kartki i… poturbowani piłkarze Warty. W tych truudnych warunkach pewne zwycięstwo Warty, która jedyna bramę straciła grając w osłabieniu (2 min. kary dla Łukasza Cichowskiego).
Second Division
WISŁA B – STARE BYKI over-30 5-1 (2-0)
Bramki: Marek Solawa, Piotr Soja, Przemek Zabielski, Krystian Drozd, Piotr Siemiński.
Oldboye Starych Byków nie mieli szans. Wiślicka młodzież „zabiegała” rywali. W czwartek Wisła B udaje się do Pensylwanii, gdzie reprezentować będzie stan Illinois w ogólnoamerykańskich finałach halowych (under-17). Nie wykluczone, że piątkowy mecz ligowy odda walkowerem.
WISŁA C – WARTA C 6-5 (3-2)
Bramki: Krzysztof Madro 2, Tomek Kaczówka 2, Damian Porządek, Rafał Stapiński – Rafał Jarosz 2, Artur Panek, Daniel Leonte, Krzysztof Kawa.
Był to chyba najsłabszy mecz Wisly C w sezonie. Brak skuteczności i rażące błędy w obronie sprawiły, że wynik do końca nie był wiadomy, Warta C prowadziła już 4-3 i 5-4, ale w końcówce najpierw Kaczówka wyrównał na
5-5, a przesądził o wygranej wiślaków Krzysio Madro, który uderzył z 8 m – piłka odbiła się od poprzeczki, wróciła na ziemię, ponownie trafiła w poprzeczkę w końcu wpadła do siatki.
Warta zacżęła w siódemke, potem doszło jeszcze czterch zawodników. Nie wykrozystała kilku doskonalch okazji, m. in. Joe Teluch ni etrafił do pustej bramki.