Wisła gromi, Warta i Zagłębie przegrały

Wiślacy na swoim, dużym boisku są groźni dla najlepszych.  A jeśli jeszcze rywal gra w niepełnym składzie to szans nie ma. Potwierdziło się to w spotkaniu z Brusfą SC, która miała tylko dziewięciu zawodników do gry. Stąd bliski dwucyfrowego wynik pojedynku. Nie powiodło się Warcie – po równorzędnej grze uległa niepokonanej dotąd Adrii, która zdobyła dwie bramki fopirto w ostatnich siedmiu minutach gry.
Trzeciej z rzędu porażki doznało Zagłębie. Tym razem z FC Kosova. Ale  w porównaniu do kiepskich dwóch poprzednich występów (od prowadzenia 3-0 do porażek), tym razem był to dobry mecz w wykonaniu nie tylko zwycięzców, ale i pokonanych.
Oto relacje
Major Division

WISŁĄ – BRUSFA SC   9-0 (4-0)
Bramki: Dawid Wiśniewski 3, Patryk Sitko 3, Kamil Borkowski, Michael Nemec, Piotr Soja
Mecz do jednej bramki. Przy stanie 7-0 zawodnicy Wisły próbowali wymanewrować obrońców i bramkarza i wjechać z piłką do pustej bramki.

ADRIA – WARTA 2-0 (0-0)
Bardzo dobry mecz, zespołowi Adrii pomagali sędziowie. W Warcie zabrakło bramkarza, bronił zawodnik z pola – Rudolfo Gonzalez. Długo utrzymywał się wynik bezbramkowy, Adria – wykorzystując błędy w obronie Warty – zdobyła pierwsza bramkę dopiero w 83 min gry, a drugą w ostatniej minucie.

First Division
ZAGŁEBIE – FC KOSOVO 1-5 (1-1)
Bramka: Łukasz Borys
Dobry, ciekawy pojedynek dwóch prowadzących drużyn w First Division. Kosovo zagrało mądrzej taktycznie i  dlatego wygrało. Dla Zagłębia była to trzecia z rzędu porażka, wcześniej zanotowało trzy kolejne wygrane.