Wielki sukces akcji: Rajdowcy dzieciom! (Foto-Kronika nr 30)

Po kilkuletniej przerwie do finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Chicago  powrócili samochodziarze. Imprezę zorganizował w Lemont reaktywowany ostatnio Automobilklub Polski w Ameryce. Zainteresowanie przeszło wszelkie oczekiwania organiozatorów. W rejonie dużego placu przy 11277 Mc Guire Parkway w Lemont parkowało w niedzielne południe kilkaset samochodów, W sumie na jazdy z kierowcami rajdowymi i aukcje różnego rodzaju pamiątek przybyło ponad 1000 osób.
Szutrowy, nieco podmokły teren okazał się znakomity do demonstracji możliwości rajdowych aut i umiejętności kierowców. A byli nimi –  mistrz Polski Tomasz Kuchar, oraz polonijni rajdowcy   Arkadiusz Gruszka i Piotr Fetela. Oni także użyczyli swoich pojazdów do przejazdów.

 

Dołączył do nich Jerzy Cienkosz ze swoim Subaru 2002, przed kilku laty prezes innego Autoklubu.  Obecność Jurka  na imprezie w Lemont potwierdziła, ze można i trzeba wspólne działać.
– Namówił mnie do przybycia obecny prezes Autoklubu, Adam Przyborowski. To szczytny cel, trzeba pomóc. Robię to także przez pamięć mojej Mamy, śp. Cecylii,  która byłą zawsze fanem tej Orkiestry– powiedzial Jurek Cienkosz.
Aukcję prowadził jak zwykle z ogromna pasją Piotr Michalak (Radio 1080 AM), którego wspomagał najsłynniejszy pilot rajdowy z Polski, Maciej Wisławski. Popularny „Wiślak” już po raz czwarty przybył na rajdowy Finał Wielkiej Orkiestry. Poprzednio był u nas przed trzema laty.

Tomasz Kuchar, rajdowy mistrz Polski (z prawej) w rozmowie z prezesem Autoklubu – Adamem Przyborowskim

Piotr Fetela liczy na sukcesy w tym sezonie

Arkadiusz Gruszka...

Jurek Cienkosz także zgłosił chęc uczestnictwa w Finale Wielkiej Orkiestry

Niedzielna impreza była pierwszym –  po trzech latach przerwy – przedsięwzięciem reaktywowanego Autoklubu Polskiego w Ameryce,.
– Sama idea reaktywowania naszego klubu – mówi Adam Przyborowski –  polega  na tym, że podaliśmy sobie wszyscy ręce. Ludzi , którzy robili źle,  już nie ma. I klub funkcjonuje, mało z tym – jest chyba trzykrotne większy niż był poprzednio.
Należą się gorące podziękowania dla wszystkich, którzy pomagali w sprawnym przebiegu rajdowego Finału Wielkiej Orkiestry. Pracowały całe rodziny (np. małżonka Adama Przyborowskiego przy wydawaniu posiłków, a córka Karolina przy licytacji. Pracowali – Marek Gruszka, Marcin Czaicki Sławek Dąbrowski, Paweł Borg, Andrzej Pabian, Robert „Napoleon” i wielu wielu innych.
Należą się podziękowania naszym sponsorom, a szczególnie firmie Golf Mill Ford (Mariusz Sosnowski).
Licytacja przejażdżek na fotelu pilota osiągała cenę $200. Maciej Wisławski wylicytował za 400 dol. Czapeczkę z autografem Krzysztofa Hołowczyca.  Tyle zapłacił p. Marek z Chicago, który jak mi powiedział, był w Olszytnie uczniem Krzysztofa.

Pan Marek z Chicago zakupił czapeczkę z autogafem Krzysztofa Hołowczyca i album

– Razem się wychowywaliśmy. Mam już wprawdzie kilka autografów Krzyśka. Spotkaliśmy się, gdy przyleciał do Chicago, Ta czapeczka będzie dla dzieci, a przy okazji fajna pamiątka.
Na aukcji  poszły także koszulki rajdowców, albumy itp.
Polonijny rajdowy kierowca – Piotr Fetela myślami już jest przy pierwszej tegorocznej próbie rajdowej  czyli przy zimowym Snodriff w Atlancie (Michigan), który startuje za niespełna trzy tygodnie. To I eliminacja rajdowych mistrzostw Ameryki.

Piotr Fetela w akcji na placu w Lemont

W tym rajdzie w klasie open po raz pierwszy startuję na samochodzie Subaru Impreza z 1998 roku, ale wszystkie podzespoły są z 2005 roku. Samochód zbudowany specjalne do klasy open, bardzo szybki, silnik o mocy 360 KM.
– Poprzedni sezon był dla Pana udany?
– Nie przejechałem co prawda wszystkich rajdów,  ale zdobyłem wicemistrzostwo klasy w generalce, tak że nie można narzekać. Poszło dobrze. Mam nadzieje, że w tym roku przejedziemy wszystkie sześć rajdów, eliminacji do mistrzostw Ameryki.
– Jaki cel?
– Będziemy walczyć o jak najlepsze wyniki.  Mój pilot Rajlo Wambudz pochodzi z Łotwy, jest moim przyjacielem, rozumiemy się dobrze.
***’

Tomasz Kuchar na ostrym zakręcie…

Do późnych godzin popołudniowych trwał w niedzielę  samochodowy finał Wielkiej Orkiestry w Lemont.  Miejsce wydaje się być doskonałe dla przeprowadzana np. AutoSprintów. Plac obszerny, nawierzchnia znakomita do takich prób, a przede wszystkim niedaleko od Chicago. Ostatnie Sprawnościówki oglądaliśmy przed trzema laty. Zarówno kibice, jak i nasi polonijni kierowcy stęsknili się już za takimi próbami.
Wiesław Książek

Maciej Wisławski i Piotr Michalak wdopingują do licytowania

Koszulka Piotra Feteli take znalazła nabywcę

Wśród widzów znaleźli sie również najmłodsi kibice rajdowego ścigania

Wszystkie zdjęcia –              Foto – Wiesław Książek