Do ostatniego niedzielnego pojedynku w Lowell Foods Liga Podhalańska nie było wiadomo, kto będzie pierwszy na półmetku rozgrywek. Do końca szanse na premię miały Szaflary, Orawa i Watra/Białka. Najpierw z rywalizacji opadły Szaflary, które przegrały z Unią Chicago. Czy była to niespodzianka? Trudno powiedzieć. Zespół z Północy – Unia ostatecznie uplasowała się na piątej pozycji z trzema wygranymi, dwoma remisami i dwiema porażkami.
Najlepszy zespół na pómetku sezonu 2020/2021 – Watra/Białka
Nie doszło do niespodzianki w pojedynku innego kandydata do premii jesieni – Watry/Białki z Ratułowem. Białka wygrała 2-0 i czekała na wynik ostatniego pojedynku w tym dniu – Orawy z Jagiellonią. Wygrana Orawy dałaby jej pierwsze miejsce, remis lub porażka utrzymałaby na pozycji lidera Białkę. Po wyrównany przebiegu mecz zakończył bezbramkowym remisem. Taki wynik zapewnił pierwsze miejsce na półmetku Białce; drugie Szaflary, trzecia Orawa, czwarta Jagiellonia, piiąta Unia Chicago.
W pojedynku najsłabszych zespołów ligi – Odrowąża i Żywca Podhala zwyciężył młody zespół Odrowąża, dzięki czemu opuścił on ostatnie miejsce w tabeli.
Jesienna runda w góralskiej lidze zakończona, ale pożegnanie do wiosny z murawą nastąpi dopiero za tydzień, w dorocznym meczu: Sędziowie – Działacze Ligi Podhalańskiej.
Oto wyniki siódmej kolejki i tabela na półmetku rozgrywek
UNIA CHICGO – SZAFLARY 3-2 (1-1)
Bramki: Łukasz Cholewa, Piotr Karpierz, Mateusz Barchan – Patryk Paprocki, Mikołaj Kowalczyk
Przewaga walczącego o tytuł mistrza jesieni Ratułowa, ale wiele niewykorzystanych sytuacji, co zemściło się. Szaflary dwukrotnie prowadziły – 1-0 i 2-1, by ostatecznie przegrać. Rozstrzygającą o wygranej Unii bramkę zdobył w 90 min, Mateusz Barchan.
Pierwsza połowa słaba wykonaniu obu drużyn, gra uległa poprawie po zmianie stron. Ratułów nacierał, ale bardzo dobrze bronił Darek Młodowski w Unii. Ostatnie 5 minut to ataki Unii, uwieńczone powodzeniem.
– Jestem zadowolonym z postawy zawodników w tym sezonie – podsumował Łukasz Mikołajczak z Unii. – Po przyjściu do tej ligi, według niektórych mieliśmy być chłopcami do bicia, a tymczasem tak nie było – trzy wygrane, dwa remisy i dwie porażki – ten bilans na półmetku nas zadawala
RATUŁÓW – WATRA/BIAŁKA 0-2 (0-1)
Bramki;Tomek Kulak, Kuba Rabiański.
Pewna wygrana Białki, która cały mecz miała pod kontrolą. Ładna bramka Kuby Rabiańskiego, kory uderzył z 25 metrów i podkręcona fałszem piłka wpadła w róg bramki.
ODROWĄŻ – ŻYWIEC PODHALE 1-0 (0-0)
Bramka: Krystian Ustupski
Cały mecz pod dyktando Żywca, który miał na koncie dwa słupki, dwie po-przeczki i dwie niewykorzystane sytuacje „sam na sam” (Tomek Łojek). A tym-czasem w ostatniej minucie po kontrze Krystian Ustupski zdobył zwycięską bramkę dla Odrowąża, który z przebiegów gry powinien przegrać różnicą kilku bramek. Odrowąż miał do dyspozycji tylko 12 zawodników i to w większości bardzo młodych
– Do wiosny nasza młodzież trochę podrośnie i bedziemy mieli z niej jeszcze większy pożytek – powiedział prezes Odrowąża – Tomek Grela.
JAGIELLONIA – ORAWA 0-0
Pojedynek wyrównany, na co wskazuje najlepiej końcowy wynik. Nie krzywdzi on żadnej z drużyn. Był to mecz walki, ale bez klarownych sytuacji strzeleckich Obie strony mały tylko kilka okazji – może więcej Orawa, w której dwukrotnie niezłych szans nie wykorzystał Michał Budz.
– Chcieliśmy dzisiaj wygrać, ale nam nie dali – podsumował trener Orawa Ryszard Bury. – Tym niemniej z drugiego miejsca jesteśmy zadowoleni. Nie zapominajmy, że przed startem sezonu nie było pewne, czy w ogóle będziemy grali.
Tabela na półmetku rozgrywek sezonu 2020/2021
1. Watra/Białka 7 13 17-5
2. Szaflary 7 12 23-16
3. Orawa 7 12 13-7
4. Jagiellonia 7 11 15-10
5. Unia Chicago 7 11 14-15
6. Ratułów 7 8 22-26
7. Odrowąż 7 7 8-20
8. Żywiec Podhale 7 4 9-22