Watra/Białka lepsza w meczu na szczycie, pierwszy punkt Orawy

W dziewiątej kolejce sezonu 2018/2019 w Lowell Foods Liga Podhalańska doszło do pojedynku na szczycie. Wysoka wygrana Watry/Białki jest sporą niespodzianka. Przez niemal całą pierwszą połowę spotkanie było wyrównane. Dopiero czerwona kartka i rzut karny dla Białki, podłamały grający od tej pory w osłabieniu zespół Tomka Greli, który przestał wierzyć w możliwość wygranej. Być może o tytule zadecyduje dopiero trzeci pojedynek pomiędzy tymi zespołami, do którego dojdzie w ostatniej kolejce rozgrywek.

IMG_5736-1Tak padła trzecia bramka dla Białki – interwencja bramkarza Krzysztofa Słodyczki okazała sie nieskuteczana           Foto – Mario Kawęcki

Orawa nareszcie zdobyła pierwszy punkt  w rozgrywkach, remisując z Szaflarami. Remis odpowiada temu, co działo się na boisku.

Cieszy, że pomimo  odwołania przez inne ligi wszystkich zaplanowanych na ten weekend spotkań, w Worth udało ię bez problemu rozegrać dziewiątą  kolejkę góralskiej ligi i to na zupełnie dobrej płycie
.
Oto szczegóły i aktualna tabela

WATRA/BIAŁKA – ODROWĄŻ 6-0 (2-0)
Bramki: Fernando Alvarez 3, Joe Gawlak, Mateusz Goryl, Patryk Śwątkowski
Początek był wyrównany,  notowano  obustronne ataki  i tak było przez pierwsze 20 minut . Przełomowym momentem był rzut karny  i czerwona kartka dla Ryana Fedyna  z Odrowąża w 38 min gry. Zawodnik ten wybił piłkę ręką z linii bramkowej. Sędzia musiał podyktować rzut karny, a Fedyn zobaczył czerwoną kartkę. Od tego momentu grający w dziesiątkę Odrowąż nie miał już szans. Tym bardziej, że brakowało pięciu zawodników z podstawowego składu, nie udało się także znaleźć zastępcy za kontuzjowanego bramkarza – Kostka Kawęckiego. Z konieczności z bramce stanął Słodyczka. Białka także nie miała pełnego składu, ale udanie zadebiutował w niej Fernando Alvarez, który popisał się hat-trickiem.

IMG_5582Przełomowy moment meczu: Ryan Fedyn (Odrowąż) orrzymuje czerwoną kartkę

IMG_5769Kolejna bramka dla Białki – uderzeniem głową...

 

SZAFLARY – ORAWA 0-0
Spotkanie było wyrównane, a remis sprawiedliwy, chociaż bliżej zdobycia bramki była Orawa. Zadebiutował w tym zespole młody Mateusz Mucha. Miało być jeszcze trzech dalszych ,ale nie dojechali. Podobne problemy miały Szaflary – tylko 11 zawodników, w tym z konieczności musiał wystąpić 48-letni Wojciech Gąsienica, Już do końca sezonu wyłączony jest z gry z powodu kontuzji Ryszard Surdel. Z pierwszego punktu w tym sezonie zadowolony był trener Orawy Ryszard Bury.

IMG_5861Orawa trafia w słupek w meczu z Szaflarami

IMG_5891Atak Orawy na bramkę Szaflar

IMG_5901Orawa wyprowadza piłkę ze swojej połowy      Zdjęcia – Mario Kawęcki

1.    Odrowąż            9    24    31-17
2.    Warea/Białka    8    18    32-12
3.    Szaflary             8    16    26-18
4.    Ratułów              8    6    19-29
5.    Orawa              8    1    10-36