Warta wygrała z Wisłą

Piątkowe derby w Bensenville  padły łupem Wartyl Była ona tego wieczoru zespołem wyraźnie lepszym od Wisły i jej zwycięstwo ani przez mement nie podlegało dyskusji. W niedzielę Wisła rozegrła zaległe spotkanie z S.C. Brusfa na swoim obiekcie przy River Rd, o godz. 11.30 a.m..
Oto szczegóły
Major Division
WARTA – WISŁA 5-2 (3-0)
Bramki: Telo, Lewandowski, Bereta, Grono I samobójcza – Krzysztof Łagowski z rzutu karnego, Dawid Wiśniewski
Warta górowała pod każdy względem, mogiła nawet wygrać w wyższych rozmiarach. Doskonale bronił jednak bramkarz Wsły Borys Kapinos, który wyszedł zwycięsko w pięciu sytuacjach sam na sam. Przy stanie 3-0 idealnej szansy dla Warty nie wykorzystał Mateusz Chrobak, który minął brakarza, ale zbyt lekko uderzył piłkę, posyłając ją do pustej bramki, gdzie z linii bramkowej zdołał ją wybić obrońca. Dopiero przy stanie 4-0 Wisłą zdobyła z rzutu karnego pierwszą bramkę, a przy stanie 5-1 drugie trafienie dl wiślaków zaliczył Dawid Wiśniewski.