Podczas weekendu w dorocznym turnieju w ukraińskim Ośrodku w Baraboo (Wisconsin) uczestniczyły dwa polonijne zespoły z Chicago – Warta w open i kat. open i Cracovia w over-40 Division. Warta wyjeżdża na turnieje do Baraboo rokrocznie od 1996 roku. Dotychczas nie udało się jej wygrać tego turnieju. W tym roku dotarła do półfinału, natomiast Cracovia odpadła w grupie.
Oto szczegóły
Kategoria open
WARTA – WINGS 0-2;
WARTA – CONNECTIONS 2-1 (bramki: Stewart Swanson, Jose Friday)
WARTA – WAUCONDA CHIEFS 1-1 (bramka: Jose Friday)
Półfinał: WARTA – LIONS 1-2 (bramka: Jose Friday)
Był to w sumie udany występ Warty. Najlepszy mecz – z Connections; w grupie Warta zajęła drugie miejsce za gospodarzami. W półfinale sędzia skrzywdził nasz zespół, Warcie należał się bowiem rzut kany. Warta miała w tym turnieju tylko 12. zawodników, widoczny był zwłaszcza brak drugiego – obok Jose Friday – napastnika.
Over-40 Division
CRACOVA – MILWAUKEE 0-3
CRACOV IA – GREEN-WHITE 0-0
CRACOVIA – RAMS 1-0
Bramka: Jerzy Motolko z bardzo ostrego kąta, niemal spod końcowej linii.
Cracovia zajęła drugie miejsce w grupie i odpadła z dalszej fazy turnieju.
Przy pieknej pogodzie na doskonale przygotowanych boiskach, Cracovia zaprezentowala niezłą formę przed zbliżającym się sesonem ( pierwszy mecz 21 sierpnia z Concordią o godzinie 8 p.m., boisko Champions). Mimo porazki z Milwaukee w pierwszym meczu, Cracovia znacznie poprawłla swoją grę w pozostałych meczach, szczegolnie pod wzgledem taktycznym. Jedynego gola w turnieju zdobył powracajacy po dlugiej kontuzji do drużyny Jurek Motolko.
***
Obok uczestnictwa Warty w kat. open i Cacovii over-40 w turnieju Wings były i inne polonijne akcenty. Były trener Eagles – Robert Juszczyk prowadził zespół Lions, w którego bramce stał Marek Łoś; natomiast w zespole United Serbs over-30 pokazał się Waldemar Kubiak, założyciel i szef zespołu Champions.