Trzecia wygrana Tarnovii over-30

W Premier Soccer League zanotowaliśmy dwa zwycięstwa, jeden remis i jedną porażkę.  Wygrały Tarnovia i Champions. Dla Tarnovii było to trzecie zwycięstwo z rzędu. Blisko wygranej była także Błyskawica.
Oto szczegóły

Major Division

ARLINGTON ACES LIGHTNING – ARSENAL 1-1 (0-1)
Bramka: Deni Diforo
Tylko początek spotkania należał do Arsenalu, który już w 5 min uzyskał prowadzenie. Gdzieś od 15 min. zarysowała się przewaga Błyskawicy, chociaż wyrównującą bramkę uzyskała ona dopiero po zmianie tron.  W 50 min, po rzucie rożnym pięknym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Deni Diforo. Już do końca spotkania trwała przewaga Błyskawicy – szans na zdobycie zwycięskiej bramki było sporo – najlepszą zmarnował Steve Radziszewski który – po nieudanej pułapce offsidowej – niemal od połowy boiska poszedł sam do przodu, ale miast przelobować wychodzącego bramkarza, poszedł do boku, w końcu posłał piłkę w kierunku brami, ale nadbiegający obrońca zdołał ją wybić wślizgiem z linii bramkowej.
W Błyskawicy zabrakło kontuzjowanego Kuby Miśkiewicza.

Over-30 Division Red
FC TARNOVIA – CHICAGO C ELTICS  2-0 (1-0)
Bramki: Grzegorz Chmura 2 (w tym jena z rzutu karnego)
Kolejny dobry występ Tarnovii i trzecie pod rząd zwycięstwo, co oznacza prowadzenie w tabeli w over-30 Division Red. Po raz drugi bardzo dobry występ Grzegorza Chmury. Przy  drugiej bramce po solowej akcji został sfaulowany w polu karnym, a jedenastkę pewne wykonał sam poszkodowany.

WISŁA – ST. CHARLES 2-4 (1-2)
Bramki: Marek Wiśniewski, Marian Gorzelany
Niezły występ Wisły, ale nie zakończony powodzeniem.  Wisła miała aż 18 zawodników, ale często zmiany (wszyscy chcieli pograć) wprowadzały trochę zamieszania. Zabrakło bramkarza Krzysztofa Bielanina, zastąpił go zawodnik z pola Marek Kornat.

Over-40 Division Green
CHAMPIONS – DEPAUL 1-0 (0-0)
Bramka: Piotr Maciantowicz
Skromne  zwycięstwo mistrza Dywizji, który wystąpił  tym razem tylko w 13-osobowym składzie.  Jedyna bramka padła po bardzo dobrej wrzutce w pole karne Krzysztofa Bajorka, gam przyjął piłkę Piotr Maciatowicz i pewnym uderzeniem skierował do siatki. Ten sam zawodnik miał jeszcze kilka dalszych okazji bramkowych, ale ostatecznie skończyło się na wyniku 1-0.
Spotkanie rozegrano na bardzo kiepskim boisku, o nierównej nawierzchni, a technicznie grająca drużyna Champions przyzwyczajona jest do gry na obiektach o dobrej murawie.