Szkoda, że tak późno…

Kolejny dobry mecz rozegrał Eagles w lidze Metropolitan. Tym razem gładko pokonał Schwaben. Zwłaszcza w drugiej połowie Eagles zagrał bardzo dobrze i wtedy posypały się bramki. Szkoda, że forma przyszła tak późno. Pozostały jeszcze cztery kolejki a dla Eagles pozostaje walka o drugą pozycję.
Już do przerwy mogło paść kilka bramek. Schwaben w tym okresie miał tylko jedną szansę. Po przerwie Schwaben zdobył bramkę ze spalonego, nie uznaną przez sędziego. Od tego momentu, od 50 min.  naszemu zespołowi wszystko zaczęło wychodzić – efektem cztery bramki.
– Tak powinno być od początku sezonu – przyznał ytrener Robert Sempoch. – Niestety, nie udało się.

EAGLES – SCHWABEN 4-0 (0-0)
Bramki: Derek Hoffman 3, Brendon  Loncares