Po czwartej kolejce w Lowell Foods Liga Podhalańska ponownie doszło do zmiany na pozycji lidera.
Watra/Białka przegrała a z Jagiellonia tracąc fotel lidera na rzecz Szaflar, której bez problemu uporały się z Żywcem Podhalem. Raczej nieoczekiwana wygrana Jagiellonii z Białką sprawiła, że „jaga” umocniła się na trzecim miejscu. Wysoka porażka Odrowąża z Orawą to kolejna niespodzianka. Zespół Odrowąża postawił w tym sezonie na młodych. Ale może zbyt młodych? Tego zdania jest prezes klubu Tomek Grela, który zapowiada częściowe odwołanie się do starszych. Stawka jest wyrównana, poza Żywcem Podhalem, kore mim iż gra coraz lepiej, ma na koncie tylko jeden punkt.
Oto szczegóły i aktualna tabela
ŻYWIEC PODHALE – SZAFLARY 2-6 (1-1)
Bramki: Sebastian Maciata 2 – Mohamed Faraj 2, Mikołaj Kowalczyk, Patryk Paprocki, Alex Budac z rzutu karnego i samobójcza
Do przerwy gra wyrównana, Żywiec Podhale prowadził w tym meczu dwukrotnie – 1-0 i 2-1. Na 2-2 wyrównał z rzutu karnego Alex Budac. Przełomowym momentem była trzecia bramka dla Szaflar, uzyskana przez Patryka Paprockiego. Do porażki Podhala w pewnym stopniu przyczynił się bramkarz Maciej Kukułka. To drugi kolejny mecz, w którym błędy bramkarza były po części przyczyną przegranej.
WATRA-BIAŁKA – JAGIELLONIA 0-1 (0-0)
Bramka: Mike Burzawa
Twarde, wyrównane spotkanie.
– Kto pierwszy zdobędzie bramkę, będzie miał ułatwione zadanie – skomentował w przerwie trener Białki Adam Rabiański.
I jak się okazało, miął racje. Pierwszą bramkę zdobyła „jaga” , która późnej grała mądrze faktycznie. Cofnęła się, skutecznie broniąc zdobyczy. Inna sprawa, że bramkarz ‘jagi” nie był – zwłaszcza w pierwszej połowie – specjalnie zatrudniony.
ORAWA – ODROWĄŻ 4-0 (4-0)
Bramki: Maksym Samuloka 2, Andrzej Gąsienica, Janos Romanko
Pewna wygrana Orawy nad zbyt może odmłodzonym teamem Odrowąża.
– Jeśli chłopaki będą tak zawsze przychodzili, to idzie nam pograć – podsumował trener Orawy Ryszard Bury.
RATUŁÓW – UNIA CHICAGO 5-5 (4-4)
Bramk dla Unii: Kevin Kozioł, Alex Kozioł, Piotr Karpież. Łukasz Mikołajczak, Paweł Worwa
Hokejowy wynik w meczu ,w którym padały bramka za bramką. Tylko w pierwszych 15 minutach padło aż siedem bramek!.
Wystarczy zresztą popatrzeć, jak przebiegało spotkanie; 1-0 dla Ratułowa. 1-1, 2-1, 2-2, 3-2, 3-3, 3-4 , 4-4, 5-4 i w 85 min padła piąta bramka dla Unii.
. Od 65 min. Unia grała w osłabieniu po tym, jak za drugą żółtą kartkę musiał opuścić murawę Kevin Kozioł.
1. Szaflary 4 9 18-9
2. Watra/Bialka 4 7 9-3
3. Jagiellonia 4 7 11-8
4. Orawa 4 5 6-3
5. Ratułów 4 5 16-17
6. Unia Chicago 4 5 9-11
7. Odrowąż 4 4 3-10
8. Żywiec Podhale 4 1 6-17