Skuteczna pogoń Tarnovii, Igloopol nie zdążył…

W  wtorkowy wieczór Tarnovia rozegrała zaległe spotkanie w Red Division Premier Soccer League  z La Granate, remisując 3-3. Zgodnie z oczekiwaniami mecz byl bardzo ciężki I od początku nie ułożył się po myśli Tarnovii.
Oto relacja z tego spotkania przekazana przez zawodnika Tarnovii Grzegorza Niemca.

 

La Granate objęło prowadzenie w 20 min. po strzale z rzutu wolnego, by później r zutu karnego podwyższyć na 2-0, i to pomimo tego i  to my kontrolowaliśmy grę.
Po przerwie niestety rywale podwyższyli na 3-0. Po stracie trzeciej bramki powiedzieliśmy sobie parę mocnych słów I zaczęliśmy grac mocnym pressingiem, co zaowocowało strzeleniem bramki w 50 min,przez Wojtka Kapuścika z mojego podania w polu karnym. 15 min. później Wojtek Kapuścik strzałem z rzutu wolnego po faulu na mnie, strzelił drugą bramke.To jeszcze bardziej dodało nam sił, czego efektem była trzecia bramka strzelona przez Sebastiana Jarmułę. W końcówce  przeciwnik wyprowadził dwie kontry, które na nasze szczęście nie były skuteczne.
Graliśmy w składzie:
Wójcik – Rzucidło, Niemiec, Pugacewicz, M. Hernandez, P. Pytel, Chmura, Szara, Kapuścik, Pudełko, Havran, Jarmułka.
Na zmianę mieliśmy tylko dwóch zawodników:  Strzesak, który z urazem nie pojawil sie na boisku i Szara ktory z powodu urazu plecow opuscil boisko w 5min. drugiej polowy. Zabrakło Gurgula, Lewandowskiego(urazy), Szeligi (wyjazd) ,K.Pytel – praca.

IGLOOPOL – ROMANIA 3-4 (1-1)
Bramki: Julek Abgejule, Mirek Krupa, Wojtek Wojdyłą
Tarnovia zdołała z 0-3 doprowadzić do 3-3, Igloopol w dzień później w kolejnym, zaległym spotkaniu Premier Soccer League prowadził z Romanią  2-1 i miał szanse wyjścia na 3-1, co chyba przesądziłoby losy spotkania. Niestety trzy idealne sytuacje nie zostały wykorzystane, a rywale przeprowadzili skuteczną kontrę. I tak zamiast 3-1, zrobiło się 2-2.  To tak załamało zespół, że w ciągu dwóch minut stracił dwie dalsze bramki. W końcówce wprawdzie Wojtek Wojdyło zdobył kontaktową bramkę,, ale na wyrównane zabrakło już czasu.
Romania okazała się dobrym zespołem, ale mimo wszystko można stwierdzić, że Igloopol przegrał wygrany już mecz..

***’
W sparringowym spotkaniu Jagiellonia zremisowała z Halnym 2-2. Bramki dla Jagiellonii zdobyli: Adam Wilczewski i Darek Pawlik. Halny zaprezentował się z dobrej strony, to młody, wybiegany zespół. Był to pierwszy, udany sparring obu zespołów przed sezonem.
Piłkarze Jagiellonii podczas ostatniego weekendu przebywali w Wisconsin Dells. Ten trzydniowy wyjazd ufundowany został przez prezesa Zenka Milewskiego w nagrodę za zdobycie drugiego miejsca w ostatnim sezonie ligowym.
To już trzeci taki wyjazd w ostatnich latach. W sumie przebywało podczas weekendu na wypoczynkowym obozie ok. 60 osób – piłkarze żonami, dziećmi czy dziewczynami. Były codzienne ogniska, korzystanie z basenu, jednym słowem pełny wypoczynek.
Z zawodników zabakło  tylko Jarka Cnoty, Irka Barana i Waldka Cnoty.