Sensacyjna porażka Dunajca, Watra/Białka mierzy wysoko?

W inauguracji sezonu 2017/2018 w Lowell Foods Liga Podhalańska doszło do sensacji w postaci porażki mistrza ligy Czarnego Dunajca z odmłodzonym Ratułowem. Była także spora niespodzianka – wicemistrz poprzedniego sezonu  – Szaflary zostały rozgromione przez Watrę/Białkę aż 5-0. Czy wyrastają nowe siły w tej lidze? Trener Białki – Adam Rabiański, zapytany o co zamierza powalczyć jego zespół odpowiedział krótko: – O miejsca 1-2, obiecałem to chłopakom.
Remisem zakończył się pojedynek odwiecznych rywali – Odrowąża i Orawy. Odrowąż na razie bez trenera – po szeregu latach pracy z ttm zespołem zrezygnował Jerzy Siwiec.
Na starcie nowego sezonu stanęło tylko sześć zespołów – to najmniejsza ilość od założenia ligi. Ale już pierwsza kolejka pokazała, że w układzie sił mogą  nastąpić duże zmiany w porównaniu do poprzedniego sezonu. Pierwszym liderem została Watra/Białka.
Oto szczegóły

WATRA/BIAŁKA – SZAFLARY 5-0 (2-0)
Bramki: Patryk Świątkowski 3 (w tym jedna z rzutu karnego, Tomek Branica, Przemek Tylka z rzutu karnego
Tylko 11. zawodników miały Szaflary, zabrakło kilku najlepszych – m. in. zawieszonego na kilka spotkań Alexa Budaca, Ryszarda Surdela, a w bramce z konieczności  stanął zawodnik z pola – Marcin Pawlikowski. W panującym upale bez możliwości dokonania zmian trudno jest grać, a nie sposób wygrywać.. Białka miał ułatwione zadanie, ale zagrała dobrze, wykorzystując błędy rywali. W jej składzie w porównaniu do poprzedniego sezonu nie zaszły zmiany.

‘CZARNY DUNAJEC – RATUŁÓW1-2 (1-1)
Bramki: Paweł Rychtarczyk – Jose Luna, Marcin Szczęśniak
Przy stanie 1-1 bramkę na wagę zwycięstwa zdobył z rzutu karnego Marcin szczęśniak. Rzut karny miał także Czarny Dunajec, ale bramkarz Ratułowa Wojtek Sojka obronił strzał Mike Kipty.  Warto odnotować poprzeczkę po uderzeniu Mario Waksmundzkiego.
– Nareszcie doczekaliśmy się – przyznał po meczu założyciel drużyny Ratułowa   Władek Ciężczak. – Połowa zespołu to nowi, młodsi zawodnicy.  Nie mieliśmy innej możliwości – albo odmłodzić drużynę, albo zakończyć działalność.

ORAWA – ODROWĄŻ  1-1 (1-0)
Bramki: Phil Wicyk – Krystian Ustupski
Wyrównany pojedynek, a remis odpowiada temu, co działo się na boisku. Oba zespoły stworzyły kilka sytuacji bramkowych.  Ok 20 min. Phil Wicyk zdobył prowadzenie dla Orawy, a w 48 min z rzutu karnego wyrównał Krystian Ustupski. W obu zespołach nie ma większych zmian,