W anormalnych warunkach rozegrano w niedzielne południe kolejną edycję dorocznego pojedynku ; Sędziowie – Działacze Lowell Foods Liga Podhalańska. Silny, porywisty wiatr utrudnia grę. Na arenie pojedynku, w Worth było zimno, a pod koniec gry zaczął sypać śnieg. Był to już ósmy mecz tych zespołów i po raz szósty lepsi okazali się Sędziowie. Tym razem wygrali 4-1, chociaż ich przewaga nie byłą aż taka, jak wskazuje wynik.
Zwycięski zespół Sędziów Foto – Marek Krawczyk
W sumie mecz właściwie był wyrównany. Kto wie, jak potoczyłby się ten pojedynek, gdyby przy stanie 2-0 Działącze, a konkretnie Karolina Grela i Adam Rabiański wykorzystali dwie 100-proc. sytuacje, Przed rokiem było 2-2, a wcześniej tylko raz wygrali Dzialacze.
Pokonani Działacze przed meczem w bojowych nastrojach
Oto szczegóły
SĘDZIOWIE – DZIAŁACZE 4-1 (2-0)
Bramki: Irek Baran, Adrian Werbicki, Krzysztof Mróz, Marcin Sierak – Jonathan Moczarny
SĘDZIOWIE: Andrzej Mlion – Arek Pugacewicz, Mariusz Knapik, Robert Juszczyk, Krzysztof Bajorek, Krystian Sygnarowicz, Kevin Michalik, Michał Hucwa, Adam Fic, Sławomir Borek, Marek Zacios, Daniel Szeliga,, Tomasz Kaczówka, Przemek Kaczówka, Marek Kluever, Irek Baran, Adrian Werbicki, Krzysztof Mróz, Marcin Sierak.
DZIAŁACZE: Andrzej Mankowski – Karolina Grela, Tomek Grela, Michael Cięż-czak, Franek Galik, Bogdan Mulica,Mark Miętus, Artur Kucharski, Wiesław Su-checki, Wojtek Siwik, Andrzej Mankowski, Adam Rabianski, Jonathan Moczarny, Konrad Ślęczka, Andrzej Długopolski, Mark Sandrzyk, Stanislaw Maciata, Alex Budac
Sędziowali: Marek Duraczyński jako główny, a na liniach – Marek Szymaszek i Andrzej Sawicki.
Szef polonijnych sędziow – Zdzisław Kujawa tak podsumował to spotkanie:
– „Obserwowaliśmy atak za atakiem. A ostatnie 15 minut drugiej połowy Lowell Foods Liga Podhalańska przeważała i gościła cały czas na naszej połowie. W zwycięskim zespole trzeba wyróżnić bramkarza Andrzeja Milona, który wybronił przynajmniej trzy setki. Chociaż jest góralem, dał z siebie wszystko, tak jak to powinien zrobić sędzia piłkarski. Trzeba go uznać za najlepszego w naszej drużynie. Ozdoba spotkania była bramka Marcina Sieraka, który przedryblował trzech obrońców, położył bramkarza i posłał piłkę w przeciwległy róg bramki. Widać że Marcin pamięta jeszcze swoje mecze z ligi National, gdy grał w Warcie i był uznany najlepszym juniorem stanu Illinois oraz wygrał MVP sezonu. Cały mecz rozegrany został w przyjaznej atmosferze .
Kapitan zwycięskiego zespołu, prawdziwy profesor piłki Robert Juszczyk wprowadzał spokój w naszych szeregach.
Sędziowie w dużej liczbie jako piłkarze dopisali, a była też duża grupa sędziów-kibiców, wspierających swoją drużynę”.
***’
A po zakończeniu spotkania oba zespoły zostały zaproszone na poczęstuek,przygotowany przez małżonkę prezesa góralskiej ligi – Bernadkę Grela. Poczęstunek na wolnym powietrzu smakował, chociaż wiatr usiłował zgasić ogień w grilu. Serwowano kiełbaski, gołąbki, ciasta, a na rozgrzewkę było grzane wino i…cytrynówka.
Zdjęcia – Marek Krawczyk
To było udane pożegnanie otwartego sezonu.