Remis na szczycie

W trzeciej kolejce halowej Stawski Soccer League doszło do pojedynku zespołów, które nie straciły jeszcze punktu – Capitolu Czarnych Jasło i Dąbrovii Ustronianki. Interesujący pojedynek zakończył się podziałem punktów. Hala rządzi się swoimi prawami, o czym można było się przekonać w meczu Poloneza z Igloopolem. Do przerwy przewaga Igloopolu i  wynik 6-2, później nawet 7-2. Ale druga połowa stała pod znakiem ataków Poloneza, który doprowadził do  wyrównania i podziału punktów.
Natomiast nie doszło do niespodzianki w spotkaniu Hartmana z Działaczmi.
Oto szczegóły i aktualna tabela

HETMAN – DZIAŁACZE 11-3 (2-0)
Bramki: Zbigniew Mazgaj 6, Henryk Sweder 2,  Arek Slis 2, Marisuz Wróbel –  Marek Miętus,  Wojtek Wojdyła,  Piotr Baran

CAPITOL CZARNI JASŁO – DĄBROVIA USTRONIANKJA 2-2 (1-2)
Bramki: Jose Mendoza, Łukasz Paśko – Manuel Paz, Paweł Dzikowski
Mecz liderów niezwykle interesujący, a zwycięzcą mógł zostać zarówno Capitol, jak  i Dąbrovia. Capitoll objął prowadzenie po ładnym uderzeniu Jose Mendozy, ale niebawem po błędzie bramkarza Piotra Hachaja Dąbrovia wyrównała. Jeszcze przed przerwą piękne uderzenie Pawła  Dzikowskiego w samo „okienko” dało prowadzenie Dabrovii.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Łukasz Paśko wyrównał na 2-2. Więcej bramek nie padło, chociaż okazje, i to 100 proc, były. Znakomitych szans nie wykorzystał Capitol –   Adrian Golemo nie trafił do pustej bramki, kolejne szanse zmarnowali Łukasz Paśko i Piotr Gwóźdź, zaś  Kamil Szczepański nie trafił z rzutu karnego. Natomiast w ostatnich minutach szanse da odmiany stworzyła Dąbovia (Jarek Kiełbasa i  Wieslaw Ras).
Dąbrovia miała 14 zawodników do gry,  Capitol tylko ośmiu , zabraklo „szkolniaków” – Kalinowskiegoi, Lizaka, Waksmundzkiego, a także Ćwionkalskiego i Duńca.

POLONEZ – IGLOOPOL 8-8(2-6)

Bramki: Tomek Sołek 2,  Oskar Piech 2, Krystian Maślak,  Szczepan Kurzaj,  Adam Rolek, Michał Karpiński – Wojtek Kapuścik 6,  Sebastian Jarmuła 2
Polonez zdobył pierwszą bramkę w tym meczu, ale później sześc kolejnych uzyskał Iglopol, prowadząc 6-1, do przerwy było 6-2, a później nawet 7-2.  Polonez  w drugiej połowie zniwelował jednak przewagę bramkowa rywala, doprowadzając do 6-7. W końcówce raz jeszcze Igloopol objął prowadzenie na 8-7, ale  efektownym uderzeniem niemal spod własnej bramki popisał się Wojtek Kapuścik, a zasłonięty bramkarz Igloopolu przepuścił piłkę do siatki.

1.Dabrovia Ustron.    3    7    17-12
2.Capitol Cz. Jasło    2    4    17-6
3.Polonez        3    4    20-19
4.Igloopol        3    4    18-19
5.Jagiellonia        2    3    10-10
6.Hetman        4    3    19-25
7.Działacze        2    0    7-17