Remis Calisii ze Schwaben

W związku z bankietem 70-lecia, oba zespoły Eagles (over-30 i over-40) przełożyły swoje spotkania. W ten sposób nie doszło do ciekawie zapowiadających się derbów: Eagles – Błyskawica North.
W trudnym meczu ze Schwaben Calisia zremisowała 1-1.
Oto szczegóły.

callsia-dschwaben-2Zażarta walka o piłkę w meczu Calisii ze Schwaben                             Foto – Jacek Jówko

Over-30 Division

SCHWABEN – CALISIA 1-1 (1-1)
Bramka: Marek Serafin
Mecz toczył się przy optycznej przewadze Schwaben. Tym niemniej Calisia prowadziła po celnym trafieniu b. zawodnika Wisły – Marka Serafina. Arbiter chyba trochę gwizdał pod Schwaben, a w końcówce – o faulu w polu karnym na Arku Wałędze –  nie podyktował  rzutu karnego dla Calisii. W Calisii zabrakło zawodników  środka pola – nie wystąpili Tomek Wrotoń i Wojtek Wojdyga.

calisia-schwabenCalisia atakuje bramkę Schwabem                                                            Foto – Jacek Jówko

EAGLES – BŁYSKAWICA NORTH – przełożone

Over-40 Division

RAMS – CRACOVIA 4-0 (2-0)
W grze Cracovii widać było zmęczenie po bardzo trudnym, zwycięskim czwartkowym pojedynku z Podhalem, wygranym 2-0.  Na dodatek zabrakło kilku podstawowych zawodników – m. in. kontuzjowanych Mario Chmiela, Mariusza Zeluga i Tony’ego Madro.

PODHALE – OLYMPICS 1-0

Bramka: Grzegorz Kaska

Zwyci estwo w najniszych rozmiarch. Po kilku tygodakich nieobecności spowodowanej kontuzją, powrócl do gry Grzegorz Kaska i od razu wpisął się na listę styrzelców.

EAGLES – CONNECTION – przełożone

Over-50 Division

Royal Wawel zatrzymany

W meczu na szczycie RW zremisował z drużyną HCC United 1-1 (10-0)
Bramka: Jerzy Motolko
R-W: Sawicki – Guzik, Marek, Trzaska, Ulmaniec, Garga, Szarek, Madro, Krakowiak, Motolko, Drewicz; wchodzili: Pawula, Kois, Sikora,
Sporo szczęścia miała drużyna HCC United, ponieważ zdołała wyrównać niemal że w ostatniej minucie meczu.
Bardzo ciekawe spotkanie i bardzo wymagający przeciwnik. Dużo akcji i sporo niewykorzystanych sytuacji
EAGLES – OLYMPICS 0-1

Zespół Eagles byl dużo lepszy ,ale  pudłowano w najlepszych okazjach. Czterech 100-proc. sytuacji nie wykorzystał Marek Rządkowski.