Refleksje na Memorial Day

Dobiega końca  kolejny długi weekend – Memorial Day, który tradycyjnie przypada na ostatni poniedziałek maja. Podobnie jak w poprzednich latach podczas tego weekendu nie grały żadne ligi z udziałem polonijnych sportowców. Przez szereg lat klub Podhale z Południa miasta organizował w tym czasie  doroczny turniej ku pamięci Tadeusza Pawlikowskiego, jednego z  założycieli Ligi Podhalańskiej.

Później czczono w ten sposób także Władka Bzdyka, zmarłego prezesa klubu Podhale. Te okolicznościowe turnieje odbywały się przeważnie w Obozie PNA w Yorkville, a puchary fundowały wdowy po zmarłych – Stanisławie Pawlikowskim i Władysławie Bzdyku. Niestety już od kilku lat tych Memoriałowych Turniejów  nie ma. Nie ma zresztą także klubu Podhale. Dlaczego nie były kontynuowane, trudno powiedzieć, Memorial Day weekend to przecież okres, kiedy nie ma żadnych rozgrywek w amatorskim sporcie, chętni występu w tai turnieju na pewno by się znaleźli.
Ale od kilku lat – po śmierci zasłużonego działacza Ligi góralskiej, jej wieloletniego skarbnika Stanisława Malinowskiego, Lowell Foods Liga Podhalańska wznowiła Memoriały zmarłych działaczy góralskiej ligi – Tadeusza Pawlikowskiego i Stanisława Malinowskiego. W tych turniejach uczestniczą wyłącznie zespoły z tej ligi..
Tegoroczny Memory Cup zaplanowano na pierwsze dwa tygodnie po zakończeniu rozgrywek ligowych. Najpierw, w niedziele 21 czerwca spotkania grupowe z udziałem ośmiu drużyn w tydzień później finały. Zabraknie wprawdzie na starcie FC Podwórka, które definitywnie po rozegraniu dwóch ostatnich kolejek sezonu żegna się z liga, ale. pojawi się no zespół – Watra-Białka, zorganizowany przez byłego prezesa góralskiej ligi – Eugeniusza Milona i Adama Rabiańskiego. Watra-Białka od nowego seonu, od jesieni przyłączy się do Ligi Podhalańskiej.
A skoro mowa o takich turniejach, to może warto zastanowić się, czy nie warto organizować ich  na przemian – na Południu i na Północy miasta. Odeszło od nas na zawsze wielu oddanych polonijnemu sportowi działaczy. Takie turnieje byłyby doskonała okazja dla  wspomnień o ich pożyteczne dla Polonii działalności.

Wiesław Książek