Rozegrane w Lemont półfinały i finał Pucharu Lowell Food Liga Podhalańska, przyniosły sukces mistrzowi Ligi – Orawie, która w finale pokonała Halnego.
W sumie był to udany finałowy turniej, w którym dwukrotnie rozstrzygnięcie padło dopiero w serii rzutów karnych. Jedynym mankamentem był fatalny stan boiska w Lemont , które w obecnym stanie nie nadaje się do przeprowadzenia ligowych rozgrywek. Kierownictwo Ligi gwałtownie szuka zastępczego obektu .
Jak się dowiaduję, w startującym za tydzień nowym sezonie Ligi uczestniczyć będzie ostatecznie 8 drużyn. W ostatniej chwili zgłosił się słowacko-polski zespół TATRY, prowadzony przez związanego przez szereg lat z góralską ligą Petera Richtera. W inauguracyjnym meczu TATRY spotkają się z Halnym.
Oto szczegóły
Półfinały
ORAWA – CZARNI CZARNY DUNAJEC 2-2
Bramki dla Orawy Piotr Bukowski, Piotr Chrobak.
Rozstrzygnięcie padło dopiero w siódmej serii rzutów karnych, kiedy to strzał zawodnika Czarnych obronił bramkarz Orawy Dawid Warciak
SZAFLARY – HALNY 0-1
Bramka: Alex Ayala
Finał
ORAWA – HALNY 1-1, rzutami karnymi 4-2 dla Orawy
Bramki: Marek Horn kw 33 min z rzutu karnego – Sławek Olejarz w 50 min.
Pierwsza polowa to przewaga Orawy, udokumentowana bramką z rzutu karnego Marka Hornika. Po zmianie stron dominował Halny , ale zdołał tylko doprowadzić do wyrównania. Po ładnej akcji Sławek Olejarz umieścił piłkę w siatce. Były jeszcze dalsze szanse – m. in Oskar Bryniarski trafił w słupek, ale o pucharze zadecydowały rzuty karne. Te wygrała Orawa 4-2, a bramki w karnych dla zwycięzców strzelali: Mikołaj Litwinek, Kuba Szczurek, Eryk Jurkiewicz i decydującego karnego Adam Płona; przestrzelił jedenastkę Marek Hornik, który w meczu pokonał z karnego bramkarza Halnego.
Dla Halego jedenastek nie wykorzystali: Jan Siuta i Oskar Brynarski,
Sukces Orawy jest tym cenniejszy ,ze wystąpiła oslabiona bez mlodzieży, właściwie swoim „starym” składem.
Puchary dla wszystkich czterech zespołów zakończeniu finałowego spotkania prezes Ligi – Tomek Grela