Przerwany sparing

DUCHY – PODHALE 1-0 (0-0)
Bramka: Stanisław Zon
Na  niespełna 10 minut przed końcem sparringowy pojedynek Podhala (First Division, MSL) z Duchami (II liga, Stawski Soccer League) został przerwany po gorącej dyskusji pomiędzy sędzią a zawodnikami Duchów.
Ubliżano nam, nie mogliśmy grać dalej – powiedział mi Marek Miętus, prezes Duchów. Innego zdania byl menedżer Podhala – Józef Gędłek. – Oni skoczyli na sędziego, doszło do przepychanek,
Niezależnie od tego, kto w tym sporze miał racje, aż trudno uwierzyć, że w sparringowym, towarzyskim spotkaniu atmosfera może być tak gorąca.

Był to ostatni występ na otwartym powietrzu dla obu zespołów.
Duchy od dwóch tygodni grają w dzikiej lidze w hali przy 47th Str & 1 Ave, Dotychczas wygrali dwa mecze: najpierw pokonali Greek Soccer Club 4-3 (bramki: Andrej Furczoń 3, Jan Bryjak), a drugi pojedynek wygrali 8-5 (Artur Krzysiak 3, Piotr Wojas, Marek Miętus  Andrzej Furczoń,  Piotr Zatłoka, Jacek Smarduch).
Natomiast Podhale – jak już pisałem wcześniej –  nie wystąpi w halowej lidze Metropolitan, natomiast planuje start w ‘”dzikiej lidze:” przy 47th Str  &1 Ave.