Problemy w lidze National

W lidze National zakończył się regularny sezon – teraz sześć pierwszych ze-społów wystąpi w play off, który wyłoni mistrza ligi. W tej grupie znalazły się wszystkie polonijne zespoły – 4. Wisła’ 5. Wisłoka i 6. Warta. W niedzielnym ćwierćfinale Wisła podejmuje przy River Rd o godz. 4 p.m. Wisłokę, a Warta trafiła na Vikings. To spotkanie rozegrane zostanie dopiero w poniedziałek. Dlaczego? Liga nie mogła znaleźć wolnego obiektu.

A swoją drogą to dziwne – terminarz rozgrywek był znany już w kwietniu i zarezerwowanie wówczas boisk na ćwierćfinały, półfinały i finał  play off nie powinno być problemem. Niestety  czekano z tym do końca rozgrywek.
I jeszcze jedna anomalia –  cztery zespoły z 11-zespołowej stawki rozegrały po 10 spotkań, pozostałe tylko po 9. To wynik bezustannego w tej lidze przekładania spotkań. Co z tym fantem zrobi Liga?  Np. Wisła, która zajęła czwarte miejsce, ma tylko jeden punkt straty do trzeciego w tabeli Vikings, ale jeden mecz zaległy dotychczas nierozegrany. I to mecz łatwy –  z najsłabszym zespołem – Dundalk FC, który miał być gospodarzem. Ale boiska nie załatwił. W razie wygranej wiślacy zajęliby trzecie miejsce i trafili w ¼ finału na Warte a nie na Wisłokę.
Jak widać – bałagan w lidze National jest nadal. Jedno jest pewne –  Adria i Gazelle S.C. zajęły dwa pierwsze miejsca na koniec regularnego sezonu, pomimo iż rozegrały tylko po 9 spotkańi w play off zacznąwystepy dopiero od półfinałów.