Piąta kolejka w Stawski Soccer League nie przyniosła zmian w czołówce tabeli. Nadal na czele – Polonez, Wisłoka i Czarni Jasło. Polonez pewnie wygrał z Lechią, Wisłoka po słabej grze z trudem pokonala Hetmana, a Czarni Jasło okazali sie nieznacznie lepsi od wicemistrza ligi – Jagiellonii. W najbliższą srodę dojdzie do zaległego spotkania Czarnych Jasło z Wisłoką i wtedy być może odpadnie jeden z kandydatow do tytułu mistrza jesieni. Zaskoczeniem jest wysoka wygrana Igloopolu z Dąbrovia. Faworytem w tym pojedynku była Dąbrovia, która przed sezonem zapowiadała kolejny atak na podium. A tymczasem aż 5-0 wyggrał Igloopol.
Oto szczegóły i aktualna tabela
LECHIA – POLONEZ 2-4 (0-4)
Bramki: Krzysztof Kulis, Jacek Hickiewicz, Adrian Golemo, Sebastian Jarmuła – Grzegorz Pawlak, Pop Paveltiberiu
Cztery bramki w pierwszej polowie ustawiły przebieg meczu. Po zmianie stron Polonez wyraźnie odpuścił, dzięki czemu drugą odsłonę wygrała Lechia 2-0, ale cały mecz przegrała 4-2.
– Drugą połowę zagraliśmy już lepiej – powiedział trener Lechii Władysław Serafin. – Chłopcy muszą uwierzyć w siebie, wciąż jeszcze brak im szybkości, a u niektórych zawodników widać braki kondycyjne.
– ***
– ‘W najblkższa srode o 8 wieczorem przy Fulerton & Naraganssett Lechia rozegra awansem spotkanie z Igloopolem.
JAGIELLONIA – CZARNI JASŁO 1-3 (1-1)
Bramki: Łukasz Borys – Łukasz Szczęśniak, Kamil Szczepański, Rafał Zalewski z rzutu karnego.
Spotkanie mistrza z wicemistrzem nie przynioslo wielkich emocji. W 15 min. Łukasz Borys zdobył prowadznie dla „Jagi” i wkrótce mógł podwyższyć wynik, ale nie wykorzystał szansy, będąc sam na sam bramkarzem. Kto wie, jak potoczyłoby sie spotkanie, gdyby było 2-0 dla Jagiellonii. A tymczasem w 44 min. Czarn Jasło wyrównali po celnym trafieniu Łukasza Szczęśniaka. Wcześniej także stworzyli kilka doskonałych sytuacji. Po zmianie stron gra wyrównana, ale dwie bramki zdobyli Czarni, ostatnią z rzutu karnego za faul na Rafale Zalewskim. Poszkodowany sam wykonał jedenastkę.
– Chyba mieliśmy więcej z gry i lepiej ją kontrolowlaliśmy, ale nie wyszło – podsumował trener Jagiellonii Piotr Sztafa.
Oto jak padły bramki w emczu: Jagiellonia – Czarni Jasło
Łukasz Borys był sam na sam z Piotrem Hachajem, ale nie wykorzystał szansy
Wszystkie zdjęcia – Foto Jacek Jówko
DĄBROVIA – IGLOOPOL 0-5 (0-3)
Bramki: Marcin Cichajski 2, Piotr Suwała, Krystian Ciążadło, Karol Malinowski
Już w 5 min, prowadzenie dla Igloopolu uzyskal Marcin Cichajski. Był to pierwszy – i jak widać bardzo udany – w tym sezonie występ tego zawodnika. Dwa dni wcześniej przyleciał po dłuższych wakacjach z Polski, a w niedzielę strzelił dwie bramki. To na pewno duże wzmocnienie dla Igloopolu. Jeszcze przed przerwą Igloopol z kontr zdobył dwie dalsze bramki, co w praktyce przesądziło sprawę. Po zmianie stron, mając trzybramkowa przewage, Igloopol nie spieszył sie, rozgrywał długo piłkę, unikał długich podań, czekając na atak Dąbrovii, która wcześniej czy później musiała się odsłonić. W ostatnich 10 minutach padły dwie kolejne bramki dla Iglooopolu – wynik ustalił w 90 min. Marcin Cichajski badzo ładnym uderzeniem..
,.
HETMAN – WISŁOKA 0-1 (0-1)
Bramka: Jarek Cnota
Był to chyba najsłabszy mecz Wisłoki w tym sezonie. Jedyna bramka padła w 30 moin – z podania Wocha Jarek Cnota umieścił pilke głową w siatce. Ale licza sie punkty. Hetman pokazał sie jako niezły zespól, widać pracę trenera Pawła Pyszniaka. Na razie to jednak nie przekłada się na ilość punktów.
– Przegrywamy niezn acznie po dobrych meczch – mówi trener Paweł Pyszniak. – W Hetmanie widać już zmiany na lepsze. Na trenigach mam 16-18 zawodnkików. Wszyscy się powzmacniali, tylko my gramy starą gwardia , swoim składem. U zawodników widać mądrość gry, ale mają jeszcze braki kondycyjne. Wszystko idzie jednak w dobrym kierunku
Jak zwykle nie zawiedli kibice Wisłoki, którzy śpiewem dopingowali swoich do walki.
***;
1.Polonez 5 13 15-7
2. Wisłoka 4 10 8-4
3. Czarni Jasło 4 9 17-5
4. Jagiellonia 5 7 8-11
5. Dabrovia 5 6 10-12
6. Igloopol 5 6 12-17
7. Hetman 5 3 4-9
8. Lechia 5 1 6-15
W najblizszą środę o godz. 8 wieczorem w Melrose Park zaległe spotkanie: Czarni Jasło – Wisłoka.