Wisła nie była faworytem niedzielnego finału play off w lidze National. Nie spodziewaliśmy się jednak, że Adria rozgromi nasz zespół aż 8-0! To prawda, ze wiślacy byli osłabieni, a Adria wzmocniona. W Wiśle zabrakło z młodzieży braci Piotra i Krzysztofa Lagowskich, Andrzeja Sobarni, Kuby Gurgula. Michała Kuczka, Artura Bernaciaka, Tomka Kaczówki. Słabiej ni oczekiwano wypadł Dawid Wiśniewski, zmęczony sobotnim meczem w zespole college w dalekiej Minnesocie.
Na dodatek Adrii pomagali sędziowie, którzy popełnili kilka rażących pomyłek. Przy trzeciej bramce Daniel Niedzielski wyłapywał dośrodkowanie w polu bramkowym, kiedy wpadł w niego z impetem napastnik Adrii i wepchnął z piłką do siatki. Przy piatej – zawodnicy Adrii wycofali piłkę wyraxnie spoza linii bramkowej przed uderzeniem do siatki. Protesty wiślaków nie pomogły.
Tylko na początku spotkania Wisła mogła prowadzić, Kamil Laszczkowski znalazł się w polu karnym, ale zamiast wycofać piłkę do wolnego Dawida Wiśniewskiego, próbował strzelać z bardzo ostrego kąta. W natychmiastowej kontrze Adria objęła prowadzenie.
Nie tłumaczy to oczywiście porażki, bo Adria jest obecnie za mocnym rywalem dla polonijnych teamów. Przed kilku tygodniami wygrała gładko w Open Cup z Eagles, w niedzielę, rozgromiła Wisłę. Przegrać można, ale jak na finał ligi taki wynik jest szokujący!
Tym niemniej tytuł wicemistrza ligi National , co jak na obecny młodzieżowy skład na pewno jest sukcesem.
Finał play off Major Divsion
ADRIA – WISŁA 8-0 (3-0)
***’
Nie grali w finale over-30 Divisiuon odlboye Wisły, oddając walkowerem mecz z Jahbat FC. Ta kadłubowa dywizja w ogóle nie powinna rozpoczynać rozgrywek. Na wiosnę miało być 11 zespołów, później mówiło się o ośmiu, potem sześciu, w końcu wystartowały zaledwie cztery drużyny. Pod koniec rewanżowej, mocno skróconej rundy (grano 2×30 min) zostały tylko trzy zespoły w stawce. Czy w ogóle taka rywalizacja miała jakikolwiek sens?
To już pytanie na inną okazję. Wiadomo, że Wisła over-30 przenosi się od wiosny do innej ligi.