PODLASIE – STAL MIELEC 5-1 (1-1)
Bramki: Robert Sztejn 2, Łukasz Kluska, Sebastian Grosman, Tomasz Dubiel – Waldemar Gołąbek.
PODLASIE: Jurek Dziedzic – Piotr Leszczyk, Aleks Bogusewicz, Patryk Pliszka, Kuba Gerlach, Jamil Bober, Łuaksz Kluska, Rovert Sztejn, Andrzej Kamiński ,Sebastian Grosman, Mario Zubek, Michał Stankiewicz, Szczepan Kurzaj, Marcin Roszkowski, Tomek Dubiel,
Zabrakło Newtona Bowmana i Dominika Trzaski.
STAL MIELEC: Steve Słotwiński – Sebastian Depa, Marcin Laguna, Mirek Wojtyło, Paweł Pytel, Marcin Niedźwiecki, David Minor, George Geneva, Tomasz Chlebowski, Sebastian Mielcarek, Waldek Gołąbek, Leszek Głuszyński, Daniel Postawa, Marian Suchym,Santos Flores.Podlasie po raz czwartyw historii wygrało Puchar Stawski Socer League (poprzednio w latach 2004, 2006, 2007). W tydzień po odebraniu Pucharu za triumf w Lidze, kolejne trofeum trafiło do zespołu Tomka Drążka. Teraz tydzień przerwy, a później jeszcze jeden trening i ewentualnie sparring przed wyjazdem do N. Jorku, gdzie Podlasie spróbuje po raz drugi wygrać prestiżowy Turniej Polonijny.
Prezes Ligi Marek Serafin wręcza puchar kapitanowi Podlasia – Robertowi Sztejnowi
Niedzielny finał zgodnie z oczekiwaniami wygrał faworyt, czyli Podlasie. Wprawdzie pierwszą bramkę zdobyła zaraz na początku gry Stal, ale jeszcze przed przerwa Podlasie wyrównało. Po zmianie stron Stal trzymała się dzielnie przez dłuższy czas. Po utracie drugiej bramki trener Sebastian Mielcarek przesunął do przodu dwóch stoperów – Sebastiana Depę i Davida Minora, bo nie miał już nic do stracenia. Nie udało się, w ostatnich 10 minutach Podlasie zdobyło trzy kolejne bramki.
Graliśmy dobrze, ale w ostatnich 20 minutach nie wytrzymaliśmy, po prostu w końcówkach „pękamy‘- podsumował SEBASTIA MIELCAREK. – Wcześniej skutecznie się broniliśmy, mojej bramki sędzia nie uznał twierdząc że był spalony. Niestety przy dwóch bramkach nie był bez winy nasz bramkarz – m. in .na 1-1 piłka wpadła mu „za kołnierz”.
– Chłopy dali z siebie wszystko, chociaż Mielec zasługuje na pochwalę, bo grał dobrze. Był to dobry mecz, szybki, na dobrym poziomie – powiedział menedżer Podlasia MAREK SKARŻYŃSKI.
– Mecz na pewno mógł się podobać – dodał trener TOMEK DRĄŻĘK. – Wprawdzie przed przerwą mieliśmy przewagę i kilka sytuacji, ale cały czas musieliśmy uważać. Wszystkie strzelone bramki musiały się podobać.
Podlasie po zdobyciu kolejnego trofeum – Pucharu Ligi
Zdjęcia – Tomek Madej
Druga bramka Roberta Sztejna pięknym strzałem z 20 metrów. ponownie Sztejn po wycofaniu piłki prze Mario Zubka, strzałem w samo „okienko”. Czwarta bramka bezpośrednio z rzutu wolnego Tomka Dubiela – bramkarz mógł tylko odprowadzać piłkę wzrokiem jak wpada do siatki. NA 5-1 po akcji Andrzeja Kamińskiego w jego stylu, ogranie obrońcy, wycofanie piłki do środka i Sebastian Grosman przypomniał nam, że potrafi strzelać bramki.
Sezon dla nas się jeszcze nie skończył, jeszcze nie mamy wakacji. Czy uda się ustrzelić kolejny puchar, wygrać XXIV Turniej Polonijny?