Podlasie, Arka i… Lechia

Słaba postawa Jagelonii w inauguracyjnym meczu Stawski Soccer League przed tygodniem z Arką znalazła potwierdzenie i w drugiej kolejce. „Jaga” doznała drugiej z rzędu porażki – tym razem z Lechią i z zespołu, mającego ambicję walki o tytuł, zmienia się w drużynę, która może być zagrożona spadkiem.

Lechia po remisie przed tygodniem z Capitolem, tym razem zdobyła komplet punktów i szanse na podium coraz większe. Lechia w pierwszej połowie grała bez bramkarza – Mateusz Nosek spóźnił się i bronił dopiero od 15 min drugiej odsłony.  Wcześniej bardzo dobrze spisywał się w bramce  zawodnik z pola – Łukasz Sąsiek.
Po tym zwycięstwie zespół Władysława Serafina awansował na trzecie  miejsce z dorobkiem 13 pkt. Jagiellonia spadła na piątą lokatę (11 pkt) i ma tylko  4 pkt więcej od zagrożonej spadkiem Stali Mielec i 6 pkt. od ostatniego w tabeli Igloopolu.
Igloopol zapowiadał przed startem rundy, ze jeszcze się nie poddaje. Wprawdzie przed przed tygodniem przegrał z Podlasiem, ale ta porażka była wliczona w bilans. Tym razem jednak zdobył komplet punktów  w spotkaniu z Capitolem Czarni Jasło.
Szukamy wszędzie punktów, remisy nas nie interesują – powiedział po niedzielnym zwycięstwie grający trener PRZEMEK ZIAREK.
Trener Capitolu Czarnych Jasło – TADEUSZ CIĘŻKI otwarcie przyznał,  że jego zespól zagrał bardzo slabu i zasłużenie przegrał.  – Przed tygodniem – powiedział trener – zagraliśmy jedno z najlepszych spotkań w naszej historii, a dzisiaj – szkoda mówić.  Przykre, bo graliśmy w zasadzie w pełnym składzie – doszedł  już Tomek Otachel , zabrakło tylko  Briana Williamsa.

podlasie-2Profesor Sztejn przy piłce – z meczu: Podlasie – Stal Mielec 3-0   Foto – Jacek Jówko

Dość długo bronili się zawodnicy Stali Mielec  w meczu z Podlasiem. Stworzyli nawet dwie okazje przy stanie 0-0,. ale nie wykorzystali ich. Pierza bramka padła bezpośrednio z rzutu rożnego. Łukasz Kluska „zakręcił” piłką,   do tego pomógł mu wiatr i piłka wpadła wprost do bramki Steve Słotwińskiego.
W ostatnim, wieczornym meczu drugiej wiosennej kolejki Arka wygrała z Polonezem, potwierdzając swoje aspiracje do tytułu wicemistrzowskiego, a Polonez obok Igloopolu, Stali Mielec nadal w strefie spadkowej. Blisko tej grupy są także Capitol Czarni Jasło i Jagiellonia. Walka do końca będzie pasjonująca.

arka-polonezWalka w parterze w meczu: Arka- Polonez 4-1               Foto Jacek  Jówko

I liga
Jagiellonia – Lechia 0-1 (0-0)
Bramka Misza Iwankin
Oto wyniki
I liga
JAGIELLONIA – LECHIA 0-1 (0-0)
Bramka: Misza Iwankin
IGLOOPOL – CAPITOL CZARNI JASŁO 2-0 (1-0)
Bramki :Piotr Myszka, Wojtek Rejman
STAL MIELEC – PODLASIE 0-3 (0-0)
Bramki: Robert Sztejn 2, Łukasz Kluska
POLONEZ – ARKA  1-4 (1-1)
Bramki dla Arki:  Piotr Wojnowski 2, tim Balacsus, Julek Abgejule
1.Podlasie        9    25    41-12
2.Arka        9    20    26-17
3.Lechia        9    13    10-19
4.Jagiellonia        9    11    18-19
5.Capitol Cz. Jasło    9    10    12-18
6.Polonez        9    8    16-20
7.Stal Mielec        9    7    13-20
8.Igloopol        9    5    8-19
***
W meczu na szczycie II ligi Szymański zremisował  z Zagłębiem 1-1. To kolejny remis pretendentów do awansu. W pierwszym meczu tych drużyn było także remisowo – 3-3. Co ciekawe, we wszystkich dotychczasowych spotkaniach czołowych drużyn drugiego frontu padły wyniki remisowe. Po niedzielnym nierozstrzygniętym pojedynku Zagłębia z Szymańskim  Zagłębie jest bliżej pierwszego miejsca. Trener Szymańskego – DAREK LEWANDWSKI nie uważa że jego zespól stracił już szanse na awans.
Ten remis nie jest porażką – wciąż jeszcze mamy szanse przynajmniej na drugie miejsce, także premiowane awansem. Mogliśmy prowadzić, ale Piotr Stangret nie wykorzystał sytuacji „sam na sam”. Potem straciliśmy bramkę, ale  z uporem dążyliśmy do wyrównania. Jeszcze mamy mecz z Czarnymi , a Czarni z Zagłębiem – układ w tabeli może się znacznie zmienić.
Remis w tym meczu chyba trzeba uznać za sprawiedliwy. Szanse miał Szymański, ale także Zagłębie, kiedy Marcin Sierak minął dwóch obrońców, ale trafił w poprzeczkę.
Remisem zakończył się także mecz Duchów z Hetmanem.
– Po bardzo dobrym występie przed tygodniem  liczyliśmy na trzy punkty – powiedział MAREK MĘTUS z Duchów.  Duchy miały na koncie poprzeczkę (Kamil Szczęśniak), ale to Hetman dwukrotnie prowadził – 1-0 i 2-1.
W sumie jednak obie strony uznały remisowy za sprawiedliwy.
Potwierdził się fakt, że Lech jest zdecydowanie najsłabszy w stawce. Przegrał wysoko kolejny mecz, tym razem z Krystyna’s Team aż 3-10.  W pewnym momencie  było już 8-1, ale w końcówce trener zwycięskiego teamu Pawel Pyszniak wpuścił rezerwy i wtedy Lech zdobył dwie bramki.

II liga
LECH – KRYSTYNA’S TEAM 3-10 (1-4)
Bramki: Łukasz Mikołajczyk 5, Mariusz Boroń 2, Robert Parchała 2, Krystian Kawa – Marcin Wujkowski 2, Tomasz Wujkowski
SZYMAŃSKI – ZAGŁĘBIE 1-1 (0-1)
Bramki: Bogdan Pawlik –  Łukasz Borys.
DUCHY – HETMAN 2-2 (1-1)
Bramki: Marcin Stryczek, Marek Jarząbek z rzutu wolnego – Marek Krawczyk,  Mario Waksmundzki.
Pauzowali Czarni
1.Zagłębie        8    18    39-13
2.Szymanski        8    15    14-11
3.Czarni        7    14    27-11
4.Duchy        8    11    17-22
5.Krstyna’s Team    7    9    22-22
6.Hetman        8    7    11-16
7.Lech        8    1    5-40