Po sezonie w Lowell Foods Liga Podhalańska

W minioną niedzielę zakończył się jesienny  sezon w Lowell Foods Liga Podhalańska. Bez straty punktu przewodzi stawce Czarny Dunajec, na pewmo faworyt nr 1 do końcowego triumfu.  Relacje z ostatniej kolejki zamieściliśmy na bieżąco, w niedzielne popołudnie, dzisiaj kilka cyfr, statystyk, opinii…

Na poczatek kilka danych
* Najwięcej wygranych – Czarny Dunajec – 7 ; Odrowąż –  6
* Najwięcej porażek – FC Podwórko i Ratułów – po 6
* Najwięcej remisów – Halny i Podczerwone – po 2
* Najwięcej bramek zdobytych – Czarny Dunajec 37
Najmniej zdobytych bramek – Podwórko 5
Najmniej bramek straconych – Czarny Dunajec 10
Najwięcej bramek straconych – FC Podwórko – 32
Najwyższa wygrana – Szaflary z Podwórkiem 10-0

Klasyfikacja króla strzelców na półmetku:
1.    Kyle Breitenbach (Czarny Dunajec) 12 bramek
2.    Paweł Rychtarczyk (Czarny Dunajec) 8 bramek
3.    Alex Budac  (Szaflary) i Arek Franos (Odrowąż) 7 bramek
4.    Piotr Kiełbasa (Szaflary) 6 bramek
5.    Patryk Paprocki (Szaflary), Piotr Chrobak (Orawa) – 5 bramek
Kim jest lider klasyfikacji króla strzelców? Podobnie jak większość  zawodników Czarnego Dunajca należy do młodego poko-lenia. Ma 23 lata, jest Amerykanem niemieckiego pochodzenia. Do zespołu ściągnął go Mike Kipta, z którym razem grał  w zespole college. Lider klasyfikacji mógł osiągnąć jeszcze lepszy wynik, ale nie wystąpił w ostatnim meczu sezonu – przeciw Halnemu.
W zależności od sytuacji ustawiany jest jako jako napastnik, albo prawy pomocnik

***
Czarny Dunajec  – przypomnijmy –  wyprzedza na półmetku o 3 punkty Odrowąż, o 6 pkt Szaflary i o 9 punktów Orawę. Kto będzie dla lidera najtrudniejszym rywalem na wiosnę? Pytamy o to kapitana zespołu – Mike’a  Kiptę.
Dla nas dobrze ułożyła się ostatnia kolejka, bo Odrowąż pokonał Szaflary. A z Odrowążem gra nam się łatwiej – wygraliśmy w jesieni 6-2, a z Szaflarami  różnie bywało,.  W jesieni wygraliśmy  wprawdzie 4-3, ale ostatnią bramkę zdobyliśmy dopiero w końcówce  (Dodajmy do tego, że przy stanie 3-3 Szaflary miały kilka okazji do rozstrzygnięcia spotkania na swoja korzyść. A wczesnej w Pucharze Ligi padł remis 1-1 w pojedynku tych zespołów, zaś jeszcze wcześniej, na wiosnę Szaflary wygrały z Czarnymi w lidze 3-1. )
Szaflary rzeczywiście nam nie leżą – kontynuuje Mike Kipta. – Wygada na to, że najgroźniejszym rywalem będzie Odrowąż.
– Pierwsze miejsce na półmetku rozgrywek, to nie jedyny wasz tegoroczny sukces.
Tak, możemy powiedzieć, że poza Pucharem Lata  w Michigan, który nam nie wyszedł, zdobyliśmy wszystkie puchary, o które walczy-liśmy. Wygraliśmy ligę, wygraliśmy SuperPuchar obu ligi i chcemy ten sukces powtórzyć w przyszłym roku.

Czarny Dunajec – mistrz ligi, lider na półmetku i faworyt do końcowego sukcesu                            Foto – www.ligapodhalanska.com
(Przypomnijmy także, ze reprezentacja ligi, oparta na zawodnikach Czarnego Dunajca i prowadzona przez trenera tego zespołu – Marcina Podczerwińskiegoo rozgromiła zespół Stawski Doccer League aż 6-1)
– Czy będą jakieś zmiany w składzie?
– Możemy być jeszcze silniejsi. Najprawdopodobniej na wiosnę dojdzie dwóch Polaków, którzy normalne grają w college –  jeden z nich to Tomek Lojek.
– Wciąż jesteście najmłodszym zespołem ligi?
– – Tak, średnia wieku u nas to chyba 23 lata. Najmłodszymi są  Marek Kowal i Przemek Koziar – obaj po 20 lat,   a najstarszymi – 30 i 32-letni dwaj piłkarze meksykańscy.
– ***’
Zadowolony z przebiegu sezonu i drugiego miejsca Odrowąża na półmetku jest prezes ligi, a zarazem prezes Odrowąża – TOMEK GRELA.
– Sezon bardzo udany, w sumie cztery zespoły dominowały– Czarny Dunajec, Odrowąż, Szagflary i Orawa, która po słabym starcie wygrała cztery ostatnie spotkania
. – Sprawdziłeś się w ostatnim meczu – nie po raz pierwszy  w tym roku – jako zawodnik?
– Tak, pomimo mojego wieku z konieczności musiałem grać pełny mecz. Od kilku lat w ogóle już nie trenuję, spotykam się tylko by po-kopać sobie w piłkę we wtorki z zawodnikami TATR  w hali MAKSA przy 47th.  Niestety w Odrowążu mamy problemy ze składem. Może wiosną sytuacja się poprawi  – nie grał z powodu kontuzji kostki Mario Kawęcki, nie było Andy Lichaja i dwóch piłkarzy amerykańskich. Z powodu pracy rzadko rzadko pokazywał się doskonały bramkarz Kostek Kawęcki.  Stad często trudno było trenerowi Jurkowi Siwcowi sklecić jedenastkę, Dlatego sam musiałem wspomagać kolegów.
– Czy liczyłeś  na drugie miejsce na półmetku?
– Nie, chociaż myślałem o trzecim, bądź czwartym miejscu, które dałoby nam gwarancję udziału w kolejnym SuperPucharze  polonijnych lig. Wiosną spróbujemy powalczyć z Czarnymi o mistrzostwo. Trzeba z nimi wygrać i liczyć na to, że lider gdzieś po drodz jeszcze zgubi punkty.  
Wracając do ligi – Rozczarowaniem była słabsza od oczekiwanej postawa Halnego – 7 punktów  i piąte miejsce. To jak na zespół, który liczył na podium, naprawdę niewiele.
– Zamykają tabele –  debiutant FC Podwórko i Ratułów.
– Podwórko sprawiło nam w ostatniej kolejce trochę kłopotu – fatalne zachowanie kilku zawodników będzie skutkowało karami, które musimy nałożyć (przypomnijmy iż Robert Przygnat z tego zespołu otrzymał czerwoną kartkę). Poza tym jednym przypadkiem cała runda przebiegała w fair atmosferze.
Natomiast jeśli chodzi o Ratułów, to nareszcie  w ostatniej kolejce udało im się wygrać. Ale mogli i powinni  to zrobić już wcześniej , kiedy kilka spotkań przegrali różnicą jednej bramki. Chyba zabrakło im szczęścia. (wk)