W spotkaniu kolejki Lowell Foods Liga Podhalańska lider Czarny Dunajec zremisował z wiceliderem Halnym. To pierwszy stracony punkt Dunajca od bardzo wielu tygodni. Niespodzianką była wygrana Ratułowa z Orawą. Zaskoczynem w tym sezonie jest postawa debiutującej w lidze Watry-Białki, która po pokonaniu Odrowąża awansowała już na trzecie miejsce. Białczanie, pomimo iż nie zgrali najlepiej, zdobyli komplet punktów, ale mieli znacznie ułatwione zadanie, mając na przeciw siebie tylko dziewięciu zawodników Odrowąża. Po tej porażce zespół Jerzego Siwca z dorobkiem zaledwie dwóch punktów spadł na przedostatnią pozycję w tabeli. Czy ktoś przed startem ligi mógł się tego spodziewać?
Oto szczegóły i akltualna tabela
ODROWĄŻ – WATRA-BIAŁKA 2-3 (1-2)
Bramki: Alex Franos, Adis – Adrian Cup, Gustavo Avila, Meny Partiga
Wynik może wydawać się zaskakujący, ale od razu trzeba zaznaczyć, że Odrowąż cały mecz grał w 9-tkę. Zabrakło nawet etatowego bramkarza Krzysztofa Kawęckiego, którego zastąpił – zresztą z powodzeniem – Krzysztof Słodyczka. Białka prowadziła 2-0, póxniej Odrowąż wyrównał na 2-2 i grając w dziewiątkę, mocno zaatakował. Rozstrzygająca o wygranej Białki bramka padła w 75 min. gry.
– Mój zespół zagrał wyjątkowo słabo – przyznał założyciel Białki– Adam Rabiański. – Wymęczyliśmy to zwycięstwo.
Zdekompletowanemu Odrowążowi należą się słowa pochwały za ambitną walkę do samego końca. Natomiast zawodnicy Watry-Białki gubili się przed bramką przeciwnika, nie trafiajcw najlepszych okazjach.’’
HALNY – CZARNY DUNAJEC 2-2 (1-1)
Bramki: Ivan Rodrigez, Miguel Sanchez – Przemek Koziar, Tomek Cikowski
Spotkanie lidera z wicelidere było zacięte i wyrównane. Obie strony miały szanse na rozstrzygnięcie go na swoją korzyść, ale wynik remisowy chyba najbardziej oddaje to, co działo się na boisku.
Halny po strzale Rodrigeza prowadził 1-0,, wyrównał na 1-1 Tomek Koziar, po czym Dunajec objął prowadzyenie na 2-1 (Tomek Cikowski), a na 2-2 w 73 min wyrównał Miguel Sanchez.
Poniżej kilka zdjęć z meczu Czarny Dunajec – Halny
Zdjęcia – Marek Krawczyk
ORAWA – RATUŁÓW 0-1 (0-0)
Bramka: Szymon Waliczek
Z przebiegu gry punkty powinny raczej przypaść Orawie, ale jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Ratułów. Nastąpiło to w 80 min gry.
– Mieliśmy w miarę mocnu skład – przyznał preezs Orawy Arek Pakos – ale licą się zdobyte bramki.
.
PODCZERWONE – SZAFLARY 2-6 (0-1)
Bramki: Krystian Sroka – Alex Budac 3, Andrzej Kamiński, Wiliams i samobójca
Szaflary zaczęły nerwowo, w pierwszych minutach Podczerwone miało kilka świetnych okazji, ale ich nie wykorzystało.. Dopiero od stanu 3-1 zawodnicy Szaflar zaczęli „grać swoje i stało się jasne, ze Podczerwone już nie ma w tym meczu szans.
1. Czarny Dunajec 5 13 19-6
2. Halny 5 11 14-4
3. Watra-Białka 5 9 14-12
4. Szaflary 5 8 17-15
5. Orawa 5 7 12-14
6. Ratułów 5 4 8-14
7. Odrowąż 5 2 7-10
8. Podczerwone 5 1 4-20
Uwaga – zdjęcia z piątej kolejki niebawem na tej stronie!