Pierwsze punkty Wisłoki, Szymański wciąż bez porażki

Polonez lepszy od Jagiellonii, pierwsze punkty Wisłoki Chicago, Szymański nadal bez porażki – oto najważniejsze wydarzenia z X kolejki sezonu 2013/3014 w Stawski Soccer League. „Jaga” wiosną wyraźnie spuściła z tonu, a niedzielna porażka z Polonezem może ją wykluczyć z grupy zespołów walczących o podium. Polonez zrównał się punktami z liderem – Czarnymi Jasło, ale ma jedną grę więcej rozegraną. Zadziwiają rezultaty Szymańskiego . Zespół over-30 (a w przypadku kilku jego zawodników over-4,0 a nawet over-50) w trzech pierwszych spotkaniach nie przegrał. Ma na koncie jedną wygraną i dwa remisy. A przecież rywalizuje z zespołami w kat. open, a więc dużo młodszymi. Dopiero za trzecim podejściem Wisłoka Chicago zdobyła pierwsze punkty, co na pewno ucieszyło jej licznych, wiernych kibiców, a samym zawodnikom doda apetytu na dalsze sukcesy
Jak się dowiadujemy, bezpośrednio po meczu Szymańskiego z Igloooolem, trener Szymańskiego Paweł Pyszniak złożył rezygnacje, odmawiając komenatrza na temat przyczyn tej decyzji..

Oto szczegóły i aktualna tabela

IGLOOPOL – SZYMANSKI 1-1 (1-1)
Bramki: Dominik Wardzała – Krzysztof Aleksander
Kolejna niespodzianka ze strony Szymańskiego. Prowadzenie dla tego zespołu uzyskał Krzysztof Aleksander, po pięciu minutach Dominik Wardzała wyrównał. Po przerwie dalszych bramek już nie było, aczkolwiek z obu stron nie brakowało sytuacji. Bardzo dobra postawa obu bramkarzy – Marcina Pękali w Igloopolu i Roberta Borta w Szymańskim. Bort grał z kontuzją kolana, tym bardziej wiec zasługuje na pochwałę. Po powrocie do gry po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją, nadal świetnie spisuje się Krzysztof Aleksander. Miał zresztą kilka dalszych okazji do zdobycia kolejnych bramek.
Ostatnie20 minut to zdecydowane natarcie Igloopolu, ale bardzo dobrze ustawiona przez trenera Pawła Pyszniaka defensywa Szymańskiego przetrzymała to oblężenia.

JAGIELLONIA – POLONEZ 2-5 (0-3)
Bramki: Łukasz Borys, Adam Wilczewski – Andrew Valabi 2, Wojtek Kapuścik 2, Sebastian Jarmułą
Pewne zwyciestwo Polonea, który cały czas kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. Polonez prowadzil już 5-0 i dopiero w końcówce – gdy zeszli z boiska z powodu urazów Andrew Valabi, Piotr Hochman i Alfredo Ramirez – Jagiellonia zaczęła przeważać, efektem czego były dwi zdobyte przez nią bramki

CHAMPIONS – DĄBROVIA USTRONIANKA 1-3 (0-1)
Bramki dla Dąbrovii: Bartek Kot 2, Łukasz Mikołajczak
Spotkanie cały czas przebiegało pod kontrolą Dabrovii, a honorowe trafienie Champions zaliczyli dopiero na 5 min, przed końcem. Dąbrovia nie ustrzegła się kontuzji. Drugą połowę grała w 10-tkę, a w końcówce nawet w 9-tke, gdyż kontuzji doznali m. in, Tomasz Kozioł, Łukasz Mikołajczyk, a zmienników nie było. Plaga kontuzji dotknęła w dopiero co rozpoczętym sezonie ten zespół – aż 5 podstawowych zawodników nie może grać.

HETMAN – WISŁOKA CHICAGO 2-3 (1-2)
Bramki dla Wisłoki: Jarek Cnota 3
Pierwsze w ligowych bojach zwycięstwo nowopowstałego zespołu – Sisłki Chicago. Jak zwykle obecnych było 18 zawodników, tylu także uczęszcza regularnie na treningi. Zasłużone zwycięstwo Wisłoki która cały czas prowadziła: 1-0, 1-1, 2-1, 3-1, 3-2/ Hetman także stworzył szereg okazji, ale świetnie bronił Kamil Kowalski.

Pauzowali Czarni Jasło

1. Czarni Jasło          9    22    34-7
2. Polonez            10     22    36-16
3. Dąbrovia         10    17    20-14
4. Jagiellonia       9    13    15-18
5. Igloopol           9     12    21-26
6. Szymański       3    5    6-5
7. Champions      8    3    16-28
8. Wisłoka          3    3    4-20
9. Hetman         9    2    11-29