Orawa mistrzem Ligi Podhalańskiej

Dopiero w ostatniej kolejce sezonu rozstrzygnęła się sprawa tytułu w Lowell Food Liga Podhalańska. W bezpośrednim pojedynku liderów Orawa okazała się lepsza od Czarnych i zdobyła tytuł, Poprzednio podopieczni Józefa Chrobak byli mistrzami w 2009 roku. Od lat należą do najlepszych zespołów tej ligi, tylko ub. rok był dla nich słabszy, ,zajęli bowiem czwarte miejsce. Pojedynek o tytuł był ostatnim meczem sezonu 2012/2013. Spotkanie było wyrównane, a już w doliczonym czasie padły dwie bramki. Emocji zatem nie  brakło! Tak więc Orawa pierwsza, Czarny Dunajec drugi, a trzecie miejsce dla Szaflar, które w bezpośrednim pojedynku o medalową pozycję pokonali pewnie Odrowąż.
Po ostatnim spotkaniu nastąpiło wręczenie pucharów i dodatkowych nagród – fair play otrzymała drużyna Podczerwonego, królem strzelców został Patryk Paprocki z Szaflar, a najlepszym bramkarzem uznano Dawida Warciaka  z Orawy.
Oto relacje i końcowa tabela sezonu 2012/2013

SZAFLARY – ODROWĄŻ 5-1 (1-1)
Bramki: Andrzej Kamiński 2, Wojtek Kamiński 2, Patryk Paprocki – Arek Franos z rzutu karnego
Pojedynek o trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji wygrały pewnie Szaflary.
Był to dzień rodziny Kamińskich – Andrzej i jego kuzyn Wojtek zdobyli łącznie cztery bramki. Odrowąż jak to często w tym sezonie bywało – mial problemy ze składem. W pierwszej połowie grał w dziesiątkę, w dodatku z trenerem Jurkiem Siwcem w bramce i prezesem Tomkiem Grelą  w bramce. Później doszedł jeszcze jeden zawodnik, ale na Szaflary było to stanowczo zbyt mało.

PODCZERWONE – RATUŁÓW 1-5 (0-1)
Bramki: Stanisław Rypel – Wojtek Cygan 3, Piotr Kwintal 2
Pojedynek dwóch najsłabszych zespołów wygrał zdecydowanie Ratułów, który znów miał  komplet zawodników.
– Sezon nie w pełni dla nas udany – powiedział Władek Ciężczak. – Za rok postarajmy się zakończyć rozgrywki wyżej niż na szóstej pozycji.

ORAWA – CZARNI CZARNY DUNAJEC  2-1 (0-0)
Bramki: Roman Koszat, Marek Hornik z rzutu karnego – Marek Podczerwiński
Pierwsza połowa dla Czarnego Dunajca, druga wyrównana. Celniej strzelała jednak Orawa. Najwięcej emocji było w ostatnich minutach gry. Prowadzący spotkanie Zdzisław Kujawa doliczył siedem minut dodatkowego czasu. W 93 min w polu bramkowym podcięty został Roman Koszat ,a rzut karny pewnie wykorzystał Marek Hornik, podwyższając rezultat na 2-0. W dwie minuty później Czarni zdobyli kontaktowego gola. Ostatnie sekund to rozpaczliwy atak Czarnych, ale bez rezultatu.
W tym spotkaniu – ocenił sędzia główny Zdzisław Kujawa – spotkały się zespoły o odmiennych stylach gry; techniczna drużyną Czarnych nie sprostała siłowo grającej Orawie.
1. Orawa        12    26    30-11
2. Czarni        12    25    32-12
3. Szaflary        12    22    37-16
4. Odrowąż        12    18    21-26
5. Halny        12    16    25-25
6. Ratułów        12    12    12-33
7. Podczerwone    12    3    13-52