Odrowąż samodzielnym liderem

Przeniesiona z ub, niedzieli trzecia kolejka w Lowell Foods Liga Podhalańska umocniła Odrowąż na pozycji lidera. Zespół Tomka Greli jest już jedynym zespołem bez straty punktu. Niezwykle zacięte były pojedynki Białki z Szaflarami i Odrowąża z Dunajcem.  W obu sytuacje zmieniały się jak w kalejdoskopie, „-który pozostaje bez zdobyczy punktowej.
Oto szczegóły i aktualna tabela

RATUŁÓW – ORAWA 6-0 (2-0)
Bramki:  Estoban 2, Maciej Rzadkosz 2,Deni Basan, Deni Rober
Wysoka wygrana Ratułowa nie jest zaskoczeniem. Trener Orawy  Ryszard Bury miał tylko 11 zawodników do gry, a  na dodatek po przerwie kontuzji (pęknięte  żebro) doznał Ivan Rodrigez, ale dotrwał do końca.  Wynik mógł być znacznie wyższe – dwukrotnie 100 proc. sytuacji nie wykorzystał Maciej Rzadkosz, podobnie dwa razy w idealnych sytuacjach znalazł się Jose Estrada. Do przerwy gra mniej więcej wyrównana, później zawodnikom Orawy zabrakło sił, a gdzieś od 65 min przewaga Ratułowa była miażdżąca. Orawa w całym meczu miała tylko jedną szanse na bramkę – Ovi Roidrigez  nie wykorzystał rzutu karnego. Piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek  i wyszła w aut’.

WATRA/BIAŁKA  –    SZAFLARY 3-4 (2-1)
Bramki: Kuba Rabiański, Krzysztof Czapka, Adrian Cup – Ryszard Surdel, Robert Zięba z rzutu karnego, Mo Frazier z rzutu karnego, Jason Ignizer
Prowadzenie dla Szaflar uzyskał Ryszard Surdel , ale po 20 min było już 3-1 dla Białki. Na dodatek przy stanie 3-1 rzutu karnego dl Szaflar nie wykorzystał  Alex Budac. Drugi rzut karny dla Szaflar został jednak celnie uderzony przez Mo Fraziera. Końcówka należała do Szaflar i na 4 min. przed końcem Jason Ignizer zdobył zwycięską bramkę dla  Szaflar.
– Kilku podstawowych zawodników spóźniło się  na mecz – powiedział trener Białki  Adam Rabiański.- Chyba później zrobiłem złe  ustawienia i to było przyczyną porażki – przyznał trener.

CZARNY DUNAJEC – ODROWĄŻ 2-3 (2-1)
Bramki: Tomek Koziar, Paweł Rychtarczyk – Krystian Sroka, Łukasz Sroka, Jose Ibera
Po 18 min gry Czarny Dunajec prowadził 2-0 i nie wskazywało, że Odrowąż zdoła odrobić straty. Jeszcze w I połowie Marek  Szczęśniak z Dunajca zobaczył czerwoną kartkę i to odbiło się na postawie zespołu, zwłaszcza w  drugiej połowie. Najpierw Jose Ibera wyrównał stan meczu na 2-2, a w 70 min Łukasz Sroka zdobył zwycięską bramkę.
W Dunajcu pokazał się nowy bramkarz – Kamil Staszel. Debiut wypadł pomyślnie, przy utraconych bramkach nie miał szans, Natomiast w Odrowążu zadebiutowali bracia Krystian  i Łukasz Sroka, synowie Tadeusza Sroki, założyciela Podczerwonego.

1.Odrowąż            3    9    11-3
2. Watra/Białka        3    6    11-7
3. Szaflary            3    6    6-10
4. Ratułów            3    3    8-7
5. Czarny Dunajec    3    3    7-8
6. Orawa            3    0    5-13