Nowe wyzwanie przed Wisłoką

 

W najbliższy piątek 2 grudnia miał się rozpocząć nowy sezon halowy w lidze National. Wiadomo już, że liga na razie nie ruszy, bo na placu boju pozostały tylko cztery zespoły – Czarni Jasło, Warta, Wisłoka i Albanian Stars. Wisłoka nie zamierza czekać, czy może uda się skompletować wystarczającą ilość zespołów, by po Nowym Roku liga National rozpoczęła spóźniony sezon. Zespól na wiosną ma w planie ponowny start w UPSL i stąd zimę musi spędzić pracowicie. Dlatego kierownictwo Wisłoki zgłosiło zespól do innej, silnie obsadzanej halowej ligi, która rusza właśnie w najbliższy piątek..
Hale traktujemy dla utrzymania składu i trzonu zespołu – mówi prezes Wisłoki MAREK RAŚ. – Priorytetem dla nas jest UPSL, nawet kosztem ostatnich w sezonie spotkań w hali,.
Ta piątkowa liga rozgrywana będzie w Willowbrook, w całkowicie nowej hali z kapitalnym zapleczem (restauracja oraz pub sportowy z widokiem na boiska) Obsada to 14 zespołów, z C1 United, S.C. Hammers, Luną FC, Republiką Srpska, FC Macedonią, FK Sheridan, Deportivo, Iramuco. Wisłoka jest jedynym polonijnym zespołem w tej stawce.
Pula dla zwycięzców sezonu wynosi aż10 tys. dol. Do tego dochodzą nagrody indywidualne – jest więc o co się bić.
Ponadto Wisłoka weźmie udział w wtorkowej lidze w 7×7 w La Grange, która ruszy od Nowego Roku. – – Chcemy by większość naszych zawodników pozostała zimą w grze, chcemy utrzymać kadrę na wiosnę, bo to dla nas najważniejsze – mówi Marek Raś..

Poniżej zdjęcia nowej hali w Willowbrook