Czwarta kolejka w Europa League upłynęła pod znakiem zwycięstw zespołów Błyskawic. Wygrały wszystkie trzy, strzelając łącznie 17 bramek, a tracąc tylko dwie. Zaskakująco wysoko, bo aż 9-1 wygrała Błyskawica z Wisłą, która prze-chodzi wyraźny kryzys. Dwa dni wcześniej Wisła przegrała także wysoko w lidze National . Podobno sytuacja „wiślaków” powinna poprawić się po Nowym Roku, kiedy rozpoczną treningi…. na otwartym powietrzu.
Kolejne, bezproblemowe zwycięstwo zanotowali Czarni Jasło, który nadal bez straty punktu okupują pierwszą lokatę. Wygląda na to, że ich jedynym rywalem w walce o tytuł będzie Błyskawica.
Walka o piłkę w meczu czarnych Jasło z Wisłoką , A jak padały bramki? Zobacz poniżej
Foto – Jacek Jówko
W First Division czwarte kolejne zwycięstwo zanotowałą Unia Chicago, która pozostaje liderem. Jagiellonia po wygraniu z FC Mołdova awansowała na trzecie miejsce, a na czwartą pozycję spadł Polonez po remisie z Edgewater Caste FC.
Oto szczegóły
Major Division
SOCKERS FC WHITE – BŁYSKAWICA under-23 0-4 (0-3)
Bramki: Patryk Knap, Atilo Bonasera, Mike Calapani, Łukasz Cholewa
Pewna wygrana Błyskawicy u-23. Końcowy rezultat to najmniejszy wymiar kary. Na podkreślenie zasługuje piękna bramka na 3-0 Łukasza Cholew.y
.
WISŁA A – BŁYSKAWICA 1-9 (0-4)
Bramki: Konrad Malinowski – Phil Eddi 2, Amil 2, Figuerola 2, King, Daman Pi-kul, Artur Szlachta
Bardzo słaba postawa Wisły. Błyskawica cały czas dominowała, a wynik mógł być nawet dwucyfrowy. Jedyną bramkę dla Wisły zdobył Konrad Malinowski przy stanie 5-0.
W Wiśle było tylko 10 zawodników, oraz dwóch bramkarzy. Jeden z nich – Borys Capinos z konieczności wystąpił w polu. Zespól przechodzi poważny kryzys – zawodnicy przychodzą zarówno na treningi, jak i na mecze „w kratkę”.
WISŁOKA CHICAGO – CZARNI JASŁO 0-5 (0-1)
Bramki: Patryk Szatko 2, Michał Szaflarski 2, Daniel Krajewski
Do przerwy gra w zasadzie wyrównana, Wisłoka stawiała opór liderowi; w dru-giej części już wyraźna dominacja Czarnych Jasło. Pierwsza bramka w tym meczu padła nietypowo jak na halę – z uderzenia głową przez Patryka Szatko.
Bramka Daniela Krajewskiego na 3-0
Raz jeszcze Michał Szaflarski – ostatnia bramka meczu na 5-0 Zdjęcia – Jacek Jówko
First Division
EAGLES B – STING FC 3-2 (1-2)
Bramki: Konrad Madej, Jakub Juszczyk, Juliano Carazini
Pierwsza wygrana młodego zespołu Eagles. Chłopcy uwierzyli w siebie i po zaciętym spotkaniu pokonali FC Sting. Do przerwy Eagles przegrywał później wyrównał na 2-2 i na 2 min przed końcem zwycięską bramkę zdobył Konrad Madej Bardzo dobra posiada obu bramkarzy – Adama i Daniela Sempocha oraz piękna bramka Konrada Madeja, która była ozdobą spotkanka. Bardzo dobry występ młodych następców znanych polonijnych piłkarzy – obu braci Sempoch i Jakuba Juszczyka.
,
BŁYSKAWICA over-30 – WISŁA B 4-1
FC MOŁDOVA CHICAGO – JAGIELLONIA 3-4 (1-3)
Braki: Alex Lazy 2, Łukasz Borys, Łukasz Mikulski
Nerwowa końcówka Jagiellonii, która prowadziła już 4-1, ale w końcówce musiała bronić zwycięskiego wyniku. Gdyby Łukasz Borys wykorzystał kilka znakomitych okazji, jakie miał w tym spotkaniu, wynik byłby wyższy i nie byłoby niepewności o końcowy rezultat. Pochwalić trzeba 18-letniego Alexa Lazy, który w tym meczu zdobył swoje pierwsze bramki dla Jagiellonii.
EDGEWATER CASTLE SC – POLONEZ 4-4 (0-1)
Bramki: Wojtek Kapuścik 3, Piotr Gwoździk
Polonez był lepszy, prowadził w pewnym momencie 3-1, ale w ostatnich siedmiu minutach stracił dwie braki i musiał podzielić się punktami z Edgewater Castle SC.
– Kontrolowaliśmy przebieg gry, a rywale strzelali bramki – powiedział Wojtek Kapuścik, który nie po raz pierwszy w tym sezonie zaliczył hat trick. – Może zabrakło szczęścia, a może rutyny, by utrzymać zwycięski wynik.
S.C. MOŁDOVA CHICAGO — UNIA CHICAGO 3-5 (3-3)
Bramki: Dominik Wardzała 2, Piotr Karpierz, Mariuszu Barchan, Rafał Szczepanik
Unia przegrywała wprawdzie 0-2, ale nie załamało to zespołu Łukasza Mikołaj-czaka, który jeszcze przed przerwą wyszedł na prowadzenie 3-2 po bramce Szczepanika. Wprawdzie na 5 sek przed syreną rywale zdołali wyrównać, ale w drugiej odsłonie bramki zdobywała tylko Unia. Szczególnie pięknym trafieniem popisał się Piotr Karpierz, który po otrzymaniu podania od Łukasza Mikołajczaka uderzył z pierwszej piłki lewą nogą w samo „okienko”. Bardzo dobra potawa bramkarza Darka Migalskiego.