Młode wiślaczki w USA

Przez blisko 3 tygodnie w Tennessee przebywały młode koszykarki krakowskiej Wisły, które uczestniczyły w kilku obozach, w turnieju  Hixson High School, miały także okazję  zobaczenia pojedynku zawodowej ligi
koszykówki kobiet (WNBA) w Atlancie, ale i poznały trochę Ameryki. Wyjazd 18 zawodniczek plus 2 osobh\y kierownictwa sfinansował baptysta  Shea Masengale, któremu należa się gorące podziękowania.
Oto krótka rozmowa z trenerka ekipy, b, reprezentantką Polski (ok. 150 występów w reprezentacji) – Martą Starowicz.

–  Na początek proszę o kilka słów o sobie.
Z krakowską Wisłą  związana byłam przez cały okres mojej kariery,  przez szereg lat byłyśmy najlepszym zespołem w Polsce. Po zakończeniu czynnej kariery i krótkiej przerwie, byłam przez pewien czas asystentem trenera pierwszej drużyny, która w tym okresie wywalczyła dwa tytuły mistrzyń Polski. Później zajęłam sę szkoleniem młodzieży i nadal to czynie.
– W jak licznym składzie przebyłyście do USA i jaki byl cel tej eskapady?
– W sumie było to18 dziewcząt  w wieku 14-17 lat, czyli w praktyce dwa zespoły. Szkoda, ze nie mogła przylecieć nastoletnia 2-metrowa Joasia Grymek, niestety Szkoła Mistrzostwa Sportowego, której jest uczennicą, nie zgodziła się na jej wyjazd.
Cele wyjazdu były dwa – sportowy i turystyczny,. Uczestniczyłyśmy w obozach treningowych, rozgrywałyśmy wówczas  po trzy spotkana dziennie. W sumek było to dziewięć spotkań, a więc spora dawka, Mam nadzieję, że będzie to w przyszłości procentowało. Musiałyśmy się przystosować do nieco innych niż w Europie przepisów., Np. w koszykówce młodzieżowej w Stanach nie obowiązuje przepis 24 sekund piłkę można rozgrywać nawet przez kilka minut. Zmusiło to nas do zmiany taktyki zarówno w obronie, jak i ataku.
W jak sposób doszło do wyjazdu?
– Załatwił go nasz przyjaciel  Shea Massengale, który przez trzy lata przebywał w Polsce, na misji baptystów. Poznał moja córkę, zaprzyjaźniamy się z nim i w tak piękny sposób nam pomógł.
– Jakie wrażenia z pobytu w Stanach?
– Niemal wszystkie dziewczęta były po raz pierwszy w Stanach i były zachwycone. Niesamowitym przeżyciem dla nich było w ramach wycieczki do Atlanty obejrzenie na żywo spotkania zawodowej ligi koszykówki kobiet (WNBA) pomiędzy Atlantą i N. Jorkem. Poza częścią sportową sporo zwiedzałyśmy, miałyśmy wycieczki do ciekawych miejsc itp
W sumie był to bardzo  udany wyjazd. O tym  czy zaprocentuje, przekonamy się za kilka lat. Na razie warto przypomnieć, ze Wisła to już nie jest  znana starszym sympatykom sportu krakowska, polska Wisła, dzisiaj jest to armia cudzoziemska Czz tej 18-latki, która gościła przez trzy tygodnie w USA, wyrośnie w przyszłości jakaś gwiazda, która zasili pierwszy zespół? Zobaczymy…
Rozmawiał – Wiesław Książek

Po  turnieju w HixsonHigh School
Od lewej w gornym rzedzie :  Marta Starowicz(trenerka),Klaudia Piskorz,Maria Tatar,Weronika Stoklosa,Monika Koziel,Aneta Jedrszczyk,Katarzyna Misiuda,Adrianna Sobolewska,Shea Massengale(opiekun,sponsor z USA stanu Tennessee),Anna Rybak,Aleksandra Domaradzka,Alicja Grabska, Natalia Malaga,Andrzej Bogdan.(kierownik)
Od lewej  w dolnym rzedzie : Karolina Nowak,Aleksandra Ptasznik, Danuta Puter,Kamila Ciezadlo,Kamila Krzysiak,Karolina Wilk,Katarzyna Krajewska

 Czesc druzyny na wycieczce w Cloudland Canyon
Od lewej: Danuta Puter, Karolina Nowak, Maria Tatar, trenerka Marta Starowicz, Aneta Jedrszczyk, Adrianna Sobolewska,Karolina Wilk, Katarzyna Krajewska, Anna Rybak, Aleksandra Domaradzka.

Jedna z młodych koszykatrek – Katarzyna Krajewska po pobycie w Tennessee zawitała na zaproszenie znanego symatyka sportu, Zbyzka Głoda na kilka dni do Chicago – zwiedziła miasto,  także była obecna na meczu piłkarzy Wisły (na zdjęciu poniżej  z trenerem Ryszardem Latawcem)