Mistrza poznamy w ostatniej kolejce

W przedostatniej kolejce Stawski Soccer League nie wyłoniono jeszcze mistrza. Podlasie potrzebowało co najmniej zremisować, by obronić tytuł, a tymczasem przegrało z Polonezem 2-4. Zespól Poloneza zasłużył całkowicie na wygraną – prowadził już 4-0 – grał ambitnie, agresywnie, walczył o każą piłkę i potrafił wykorzystać błędy obrony Podlasia. Zespól Poloneza pod nieobecność trenera Tomka Wrotonia prowadził menedżer Lucjan Byjos. I uczynił to bardzo dobrze.

– Trochę inaczej nastawiłem drużynę – powiedział LUCJAN BYJOS. – Ustawiłem Sebastiana Jarmułę jako cofniętego napastnika i poleciłem kontrolować sytuację na boisku. Łukasz Borys jest bardzo szybki, został na szpicy i  miał za zadanie stać przy ostatnim stoperze. I dało to efekt – piłki kierowano do Łukasza, który absorbował obrońców i w ten sposób powstawała  luka, w którą mógł wejść Sebastian Jarmuła. Tak padła pierwsza bramka, wolne pole stworzyło się dla Jarmuły, który pięknie uderzył z blisko 30 metrów. Później poszliśmy za ciosem. Był to mecz walki. Muszę pochwalić całą drużynę, wszyscy walczyli na całej szerokości i długości boiska.

o5-22-11-207Lucjan Byjos gratuluje Sebastianowi Jarmule (nr 11) po zdobyciu przez niego pierwszej bramki    Foto – Jacek Jówko

Czy zespół Podlasia przystąpił do spotkania przekonany o swojej wyższości? Mogło na to wyglądać. W dodatku bez siedmiu zawodników (tylko jeden zawodnik na zmianę), przez ¾ meczu bez trenera. Nie miał kto prowadzić z boku gry, bo drugi trener Piotr Leszczyk przez caly czas był w grze.

o5-22-11-183“Profesor” Wojtek Kapuścik rozgrywa piłke, a poniżej jeszcze jedno ujęcie z meczu: Polonez – Podlasie 4-2    Foto – Jacek Jówko

o5-22-11-165
Wcześniej Stal Mielec po słabej grze tylko zremisowała z Dąbrovią Ustronianką 1-1. To kolejny mecz tego zespołu w play off bez zwycięstwa.  W tym spotkaniu bliżsi wygranej byli piłkarze Dabrovii, którzy ne wykorzystali 5-6 sytuacji, z których mogla paść zwycięska bramka. Szanse takie mieli m.in. Arek Surgot, Michał Karpiński, Łukasz Jopek. Stal prowadziła 1-0 po rzucie karnym, który zamienił na bramkę lider w klasyfikacji króla strzelców Adrian Golemo.

o5-22-11-065Dwa obrazki z meczu: Stal Mielec – Fąbrovia Ustrnianka 1-1             Foto – Jacek Jówko

o5-22-11-068
Pomimo tylko remisu trener Stali JAREK CWANEK był zadowolony z końcowego efektu sezonu. – Gdyby nam ktoś przed rokiem powiedział, że będziemy walczyli o mistrza, to nie uwierzylibyśmy. Gramy z Podlasiem za dwa tygodnie i nie jest powiedziane, że tego meczu nie wygramy, pomimo iż sprawa mistrzostwa jest już przesądzona (te słowa trener Cwanek wypowiedział przed nieoczekiwaną porażką Podlasia z Polonezem – przyp., wk). Dabrovia przeciwstawiła nam ogromną ambicję a my nie strzeliliśmy tego, co mieliśmy strzelić. Taka jest piłka. Cały sezon uważam dla nas za udany.
Tym niemniej po porażce Podlasia, stalowcy mają jeszcze szanse na zdobycie tytułu. Ustępują Podlasiu o 3 punkty, a wygrali bezpośredni mecz jesienią 1-0. Podlasiu wystarczy remis, Stal Mielec musi wygrać. Zapowiada się pasjonujący pojedynek o złoto – w pierwsza niedzielę po Memorial Day. r
Stal Mielec może być mistrzem, ale również  może – w razie porażki z Podlasiem i przy wygranej Capitolu z Dabrovia – spaść na trzecie miejsce. Niedzielny mecz z Igloopolem Capitol Czarni Jasło wygrali pewnie. Na podkreślenie zasługuje postawa Krzysztofa Kulisa. Zawodnik ten na rozgrzewce przed meczem doznał kontuzji. Zdecydował się jednak wystapł i…zdobył dwie bramki.

W Grupie Spokojnej trzy pierwsze zespoły wygrały i w tej sytuacji wiadomo już że do sześciu zespołów Grupy Mistrzowskiej w rozgrywkach o Puchar Ligi dołączą Czarni i Hetman. Która z tych dwóch drużyn wygra Grupę , zadecyduje bezpośredni pojedynek między nimi na zakończenie rozgrywek.
Nadal bez punktu pozostaje Lech. Nie pomogła zmiana trenera – w zamian za grającego trenera Pawła Pyszniaka, prowadzenie zespolu powierzono Władysławowi Serafinowi (ostatnio trener Hemana)

Grupa Mistrzowska

IGLOOPOL – CAPITOL CZARNI JASŁO 1-4 (0-0)
Bramki dla Capitolu  Czarnych Jasło –  Krzyszstof Kulis,  Mario Waksmundzki po 2

DĄBROVIA USTRONIANKA – STAL MIELEC 1-1 (1-1)
Bramki: Michał Karpiński – Adrian Golemo z rzutu karnego
PODLASIE – POLONEZ 2-4 (1-4)
Bramki: Lukasz Kluska z rzutu woknego, Sebastain Grosman – Łukasz Borys 2, Sebastian Jarmuła, Wojtek Kapuścik
Czerwona kartka (za dwie żółte) – Mirosław Nytko (Poloenz) w 68 min.
1.Podlasie        16    37     54-19
2.Stal Mielec        16    34    36-16
3.Capitol Cz. Jasło    16    33    40-15
4.Polonez        16    32    49-29
5.Igloopol        16    28    27-21
6.Dąbrovia Ustron.    16    27    28-18

Grupa Spokojna

LECH – SZYMANDSKI 0-1 (0-0)
Bramka: Łukasz Grancizek
CZARNI – DUCHY 4-1 (4-0)
Bramki: Jan Pranica 2, Marek Podczerwiński, Feliks Krół – Darek Molek
HETMAN – KRYSTYNA’S TEAM 1-0 (0-0)
Bramka: Paweł Szawkało
1.x-Czarni        16    26    39-32
2.x-Hetman        16    25    30-27
3.Szymański        16    21    24-30
4.Duchy        16    13    25-45
5.Krystyna’s Team    16    7    20-43
6.Lech        16    0    14-82
x- awans do Pucharu Ligi
W ostatniej kolejcem, 5 czerwca graja:
Hetman – Czarni; Krystna’s Team- Lech; Szymański – Duchy

Uwaga – Zdjęcia z niedzielnych spotkań – niebawem na tej stronie!