Łukasz Szpara zdobywcą pierwszej bramki w 2013 roku! 

W siódmej koleje halowej ligi National poznaliśmy strzelca pierwszej bramki  w polonijnej piłce w nowym, 2013 roku. Został nim Łukasz Szpara, który  zdobył prowadzenie dla Zagłębia w meczu  z Chicago Inter w 2 min i 27 sek gry, dokładnie o godz. 7.03 min w piątkowy wieczór 4 stycznia.
Łukasz Szpara  z Zagłębiem związany jest od czterech lat. Zaczynał w Lechii, po zawieszeniu działalności Zagłębia w Stawski Soccer League, występuje w Jagiellonii , ale na rozgrywki halowe wraca do Zagłębia.  Gra z reguły na środku pomocy jest bardzo wszechstronny. –  Jest duszą zespołu i potrafi wspierać kolegów na każdym kroku. Nie widzę  Zagłębia bez niego – twierdzi prezes Paweł Bartusiak.

O tej samej porze co Zagłębie, grała także Stal Mielec, i także zdobyła komplet punktów, wygrywając 2-1 z Gremio SC,. Pierwsza bramka w nowym roku  dla Stali padła o kilka minut później niż pierwsze trafienie Zagłębia – zdobył ją Marcin Wiesierski w 7 min gry, ok. 7.10 p.,m.
Tak więc do kroniki polonijnej piłki wpisał się Łukasz Szpara.
Oba nasze zespoły umocniły się w czołówce Blue Section w First Division.
W Major Division Wisła doznała siódmej porażki z rzędu. Dość długo utrzymywał się wynik 2-3, ale później pięć kolejnych bramek zdobyli rywale. Wisła wciąż na ostatnim miejscu w swojej sekcji, wciąż z zerowym dorobkiem punktowym. Nie powiodło się także Warcie. Nieznaczna porażka z Hellenic United, przy równoczesnej wygranej Assyrian SC,  sprawiła, że zespół Joe Telucha ponowne spadł na ostatnie miejsce w tabeli. Za tydzień Wartę czeka mecz za 6 pkt – właśnie z Assyrian SC
Oto szczegóły

Major Division
ASSYRIAN SC – WISŁA 7-2 (3-2)
Bramki: Dawid Wiśniewski, Michael Nemec
Tym razem było aż17 zawodników do gry. Trener Stanisław Urban skorzystał z młodych 16-latków z drużyny juniorów Staszka Pytla. Na razie nie dało to rezultatu, ale trzeba próbować. – Jeszcze się nie  poddajemy –  stwierdził po meczu trener.

Tak padły dwie z siedmiu utraconych przez Wisłę bramek (powyżej i poniżej)  Foto- Jacek Jówko

W boksie Wisly trener Stanisaw Urban i… Marek Wiśniewski                             Foto – Jacek Jówko
HELLENIC UNITED – WARTA 4-2 (1-1)
Bramki:  Juniro Agilar, Canysz Gomez
Warta po raz kolejny przegrała spotkanie, która mogła wygrać. Prowadziła 1-0, ale po niebieskiej kartce Juan Garciji, grając w osłabieniu straciła bramkę, co wybiło ją z rytmu. Kolejna bramka stracona także w osłabieniu, natomiast sama nie potrafiła wykorzystać dogodnych sytuacji.

First Division
GREMIO SC – STAL MIELEC 1-2 (0-2)
Bramki: Marcin Wiesierski,  Krzysztof Pytel
Trudny, wyrównany pojedynek . Oba zespoły nie wykorzystały kilku znakomitych okazji dla zdobycia dalszych bramek. Bohaterem zwycięskiego zespołu był znakomicie spisujący się w bramce Steve Słotwiński, który wybronił w co najmniej pięciu sytuacjach „sam na sam”.

Stary wyga – Sebastian Mielcarek tak łatwo nie da sobie odebrac piłki    Foto – Jacek JówkoKrysztof Pytel rozpoczyna kolejną akcję ofensywną                              Foto – Jacek Jówko  

Obrona mielczan i bramkarz Steve Słotwiński w pogotowiu.,..                                       Foto – Jacek Jówko

ZAGŁĘBIE – CHICAGO INTER 9-2 (3-0)
Bramki: Łukasz Borys 3, Lukasz Szpara 3, Paweł Borzęcki, Jakub Cybul,  Maciej Herda
Przez cały mecz dominacja Zagłębia. Pierwsza bramka debiutującego w tym sezonie Macieja Herdy.

Na stronie internetowej Zagłębia czytam:

/…/Wygrywamy pierwszy mecz w nowym roku i kontynujemy naszą dobrą passę.
Wysokie zwycięstwo naszej drużyny nad niezbyt wymagającym przeciwnikiem ani przez moment nie było dzisiaj zagrożone.
Pierwszą bramkę w Nowym 2013 Roku po 2 minutach i 27 sekundach gry dla naszej drużyny zdobywa Łukasz SZPARA, do której później dokłada kolejne dwa trafienia (w każdym meczu przynajmniej jedna zdobyta bramka). Bardzo dobry występ naszego zawodnika, który podobnie jak Łukasz BORYS ustrzelił dzisiaj popularnego hat tricka (pierwszy SZPARY, trzeci BORYSA w tym sezonie).
Cieszy, także debiutancka bramka Macieja HERDY, który rozegrał po raz kolejny dobre spotkanie i w końcu udokumentowane zdobytą bramką.
Klasą jednak, samą dla siebie był dzisiaj nasz obrońca Paweł BORZĘCKI. /…/