Kolejny krok Czarnych Jasło…

Aż o 6 punktów wzbogacił się podczas weekendu lider Premier Soccer of Chicagoland – Czarni Jasło. W piątkowy wieczór w polonijnych derbach pokonał inny zespół czołówki – Wisłokę, a w niedzielę zainkasował punkty bez gry, gdyż przeciwnik – Chicago Athletic po raz kolejny nie miał składu i oddał punkty walkowerem.. Czarni Jasło uczynili w ten sposób kolejny krok do mistrzostwa – mają obecne trzy punkty przewagi na Błyskawicą, pięć nad Hammer S.C. i aż siedem punktów nad czwarta w tabeli Major Division Wisłoką.. W dodatku rozegrali dotychczas 10 spotkań, podczas gdy pozostałe zespoły czołówki mają po 12 gier na koncie. Lider nie stracił jeszcze ani jednego punktu, mając 10 wygranych pojedynków.
Jagiellonia tym razem nie grała –  jej przeciwnik C1 United nie miał składu, a regulamin tej ligi zezwala na przekładane spotkań, nawet bez ważnego powodu. Jagiellonia zajmuje obecnie ósmą lokatę z  8 pkt. Takim samym dorobkiem pochwalić się może Wisła, która po remisie u siebie z Błyskawicą nadal okupuje 9-tą, przedostatnią lokatę.  Ale jest nadzieja, że Wisła powoli „wraca do życia”  – od 25 lipca nie doznała porażki.
W First Division Unia Chicago także zremisowała, aktualnie zajmuje siódme miejsce miejsce z 14 pkt po12-tu rozegranych spotkaniach, a liderem jest International z 28 pkt.
W over-30 Red prowadzi FC Balcan 18 pkt przed Błyskawicą 15 kt; piąty jest Eagles z 6 punktami, ale rozegrał dotychczas tylko cztery spotkania.
Wreszcie w over-30 White Polonez jest drugi z 15 pkt, a liderem AEK FC Chicago 18 pkt.
.

IMG_20210814_082406_569Jak zwykle na polonijnych derbach nie zawiedli kibice – zarówno WIsłoki jak i Czarnych Jasło

Oto szczegóły

Open Division

WISŁOKA CHICAGO – CZARNI JASŁO  0-1 (0-0)
Bramka: Patryk Szatko  w 70 min; czerwona kartka – Patryk Szatko w 72 min
– Derby nie zawiodły – podsumował trener Czarnych Jasło Maciej Orłowski. – Było wszystko: bramka, czerwona  kartka i emocje do samego końca, a także świetny doping dla obu drużyn. Mecz mógł się podobać, ale nie był to dobry występ naszej drużyny pod względem taktycznym. Ale liczy się wygrana i to, że nie tracimy punktów. Bardzo serdecznie dziękuję zawodnikom, działaczom a także fanom na wspaniały doping.
Czarnym Jasło brakowało rytmu gry – na co zwrócił uwagędrugi z trenerów klubu – Tadeusz Ciężki. – W  praktyce nie graliśmy od czterech tygdni i to było widać. Ale liczą się punkty, a zwycięzców się nie rozlicza...

IMG_54211Jedenastka Czarnych Jasło po zakończonym meczu

Pomimo porażki zadowolony z postawy drużyny był trener Wisłoki  Sławek Borek.
W porównaniu do pierwszego meczu z Czarnymi, przegranego 0-3, dzisiaj było zupełnie coś innego. Zagraliśmy inaczej, bardziej agresywnie, widać było więcej zaangażowania. Pierwsza połowa moim zdaniem wyrównana, w drugiej nie wykorzystaliśmy przewagi liczbowej po czerwonej kartce dla Patryka Szatko. Zabrakło u nas trzech podstawowych zawodników – Grzegorza Czarneckiego (zwichnięta kostka na treningu)  oraz Justina Barragana i Isaaca Pereiry. Osłabiło to nasz atak, bo z przodu   Maksym Salamakha nie miał wsparcia.

IMG-d35a640ecc97858833fc694Przed pierwszym gwzidkiem…

Ciekawe, że groźniejsze były poczynania Wisłoki w pierwszej połowie, gdy Czarni Jaslo grali jeszcze w komplecie
Dodajmy jeszcze, iż drugą czerwona kartkę – ale na ławce rezerwowych – zobaczył kilka minut przed końcem meczu Łukasz Pieniążek..

CZARNI JASŁO – CHICAGO ATHLETIC 3-0, walkower

WISŁA – BŁYSKAWICA 4-4 (2-2)
Bramki: Waker Nordi, Konrad Malinowski, Kajetan Olszewski, Jonathan Taraska – Michał Walaszek 2, Patryk Knap 2
Wyrównany pojedynek, a remis odpowiada temu, co działo się na boisku.
Jak zwykle w pojedynkach tych zespołów, atmosfera była przyjazna, obyło się bez  złośliwości. Prowadzenie zmieniało się: kolejno było 0-1, w 20 min 1-1, w    30 min 2-1, jeszcze przed przerwa 2-2. A poźniej 2-3, 3-3, w 88 min 3-4 i w 90 min. 4-4.  Jak widać w ostatnich dwóch minutach padły dwie bramki.
Obie strony miały kilka dalszych szans – Błyskawicę uratował słupek po rzucie rożnym , a z kolei Michał Walaszek z bliskiej odległości trafił wprost w bramkarza.
Goście narzekali jedynie na zbyt wysoką trawę na boisku przy River Rd.
– Z remisu jestem zadowolony – powiedział ppowadzac Wisłę SławekTkacz. – Miałem dzisiaj pięciu zawodników na zmiany.Od trzech ostatnich spotkań nie przegraliśmy. A więc jest progres.
Postawę Wisły chwalił także Wojtek Woźniak z Błyskawicy – Sytuacje były obustronne,  a odległe miejsce Wisły w tabeli absolutnie   nie jest adekwatne do jej gry.

THUNDER SPORT – WISŁOKA 2-2 (1-1)
Bramki: Alex Bradley 2
Tym remisem Wisłoka jest zawiedziona. Miała więcej z gry,  kontrolowała jej przebieg, stworzyła więcej sytuacji, a wywalczyła tylko jeden punkt. Pierwszą bramkę w meczu zdobyli rywale, później Alex Btradley wyrównał na 1-1. W  chwilę później Kuba Chmielewski nie wykorzystał sytuacji „sam nas am” z bramkarzem. Po zmianie stron Bradley uzyskał prowadzenie dla Wisłoki, która przeszła na system 4+3+3. Ale skończyło się to na wyrównującej bramce dla Thunder Sport..
Zabrakło nam cierpliwości do wykończenia posiadanych sytuacji – przyznał trener Sławek Borek, który miał do dyspozycji tylko 13 zawodników.
Czy  na grze Wisłoki odbił się piątkowy, trudny mecz z Czarnymi Jasło?

UNIA CHICAGO – BORRACHOS S.C. 1-1 (1-1)
Bramka:  Patryk Iwanek
Pierwszy mecz z tym zespołem Unia przegrała 1-5, tym razem wywalczyła remis, a powinna wygrać. Cały mecz był pod jej kontrolą – zdobyła jeszcze jedną bramkę przez Krzysztofa Śmierzchalskiego, ale sędzia dopatrzył się minimalnego spalonego. Na dodatek, w 80 min Łukasz   Borys nie wykorzystał rzutu karnego, nie trafił  bowiem z 11 metrów w bramkę.

JAGIELLONIA – C1 UNITED , przełożony na 27 sierpnia, gdyż C1 United miał problemy ze zmontowaniem składu

Over30 Red

BŁYSKAWICA – TRICOLORS FC 0-2
Tylko dziewięciu zawodników miała Błyskawica, a po czerwonej kartce dla Tomka Woźniaka kończyła mecz w ósemkę.  W takich warunkach nie było szans na lepszy wynik.

Over-30 White

POLONEZ – CHICAGO RANGERS S.C. 14-1 (7-1)
Bramki: Wojtek Kapuścik 4, Bartek Piekut 3, Dominik Bucior 2, Krzysztof Kulis, Sebastian Jarmuła, Jacek Hickiewicz, Grzegorz Sykut,  Marek Rejdak
Po raz pierwszy w tym sezonie Polonez miał komplet 15 zawodników, co odbiło się na końcowym wyniku. Był to typowy mecz do jednej bramki .W kolejnym spotkaniu ładną bramkę zdobył prezes Marek Rejdak