W rozgrywanych obecnie w Fort Wane (Inadiana) finałach strefy Midwest (Tournament of Champions) zabrakło na starcie zespołu Czarnych Jasło, którzy ostatnio wywalczyli puchar stanowy. Dlaczego? Oto wypowiedź na ten temat trenera zespołu – Macieja Orłowskiego.
– Musimy skupić sie na lidze (chodzi o MWPL – przyp. wk). Mamy pierwsze miejsce i dwa mecze do rozegfrania w następnym tygodniu. Liga jest bardziej prestiżowa niż Tournament of Champions.
Zagranie sześciu pełnowymiarowych meczów w dwa dni nie miało dla nas sensu. Nie chcemy ryzykować kontuzji, a także sporo zawodników wyjechało na wakacje (Nathan Solarki, Marcin Kieta. Jared Urueta, Zack Gamster, Mike Szaflarski i Sal Garcia). Ja musiałem wyjechać z powodu problemu rodzinnego i nie ma mnie w Chicago. Szkoda, ale niestety czasami tak sie dzieje.
Dużo drużyny wycofało się z turnieju i w końcówce zostało tylko 5 w kategorii open i tylko 2 w U23. Nie pojechały takie drużyny jak Edgewater (wicemistrz stanu), Adria (wygrany Amateur Cup) i Bavarians (wicemistrz). Nie chcieliśmy jechać z kombinowaniem najemców tylko na turniej, a że nie mieliśmy swojego składu – wszystkie te opisane fakty nałożyły się na naszą nieobecność na Turnieju Mistrzów.