Czwarte zwycięstwo Piotra Feteli

Nie tylko  w Chicago aura podczas weekendu  była niesprzyjająca dla spor-towców  – w Missouri, gdzie rozegrano szóstą eliminację Rally America – „Show-Me Rally”,  cały czas padał deszcz, a w trakcie 7 OS rozpętała się  burza z potworną ulewą. Później na trasę spadły drzewa. Musiano odwołać ostatni, ósmy odcinek specjalni i zakończyć rajd wcześniej. IMG_0860Piotr Fetela na trasie sobotniego “Show-Me Rally”     Foto  Tomasz Czupryna

Od  pierwszego OS prowadził uważany za  faworyta Piotr Fetela, ale tuż za nim plasował się dotychczasowy lider rywalizacji – Dvavid Brown. Przewagą duetu: Fetela/Józwiak nie była duża,  wahała się od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund. Tym niemniej Fetela cały czas kontrolował sytuację i gdy była potrzeba –przyspieszał. Ostatecznie na metę przyjechał  z przewagą 37.2 sek nad Brownem.  Tylko ta dwójka walczyła o zwycięstwo – trzecia załoga na mecie miał już ponad 4 minuty straty do Feteli.
Tak więc było to  czwarte zwycięstwo Piotra Feteli w tym roku, dwóch rajdów nie ukończył z powodu awarii samochodu..
Na starcie stanęło 30 załóg, ukończyło rajd 22. Spośród tych, którzy musieli zrezygnować, znalazł się m, in. ub, r oczny triumfator tego rajdu – Charles Surdyka.
Za dwa tygodnie kolejna, siódma eliminacja Rally America – „Lake Superior Performance Rally”  – w stawce tej dwudniowej próby  znajdzie się ponad 50 załóg, w tym zapowiadający powrót na radowe trasy  Arkadiusz Gruszka.

Oto wyniki „Show-Me Rally
1.    Piotr Fetela/Dominik Jóźwiak, 2017 Ford Fiesta RFT Proto – 39.47.2 min
2.    Dave Brown/Michael Brown, 2001 Subaru Impreza 2.5 RS – strata 37.2 sek.
3.    Spencer Sherman/Boyd Smith, 2011 Ford Fiesta RF – strata do zwycięzcy 4,12,8 min,

***

Piotrze,  gratulacje. Czwarte w tym roku zwycięstwo w Rally America. Jak było?
– Było ciężko. Przyznam się, że od poprzedniego rajdu nie siedziałem w raj-dówce, Przerwa była długa – dwa miesiące i potrzebą było trochę czasu, by się „wjeździć”. Tym bardziej, że musiałam się przyzwyczaić i do nowej skrzy-ni biegów. Ale już od pierwszego  OS zacząłem wygrywać. Nie było tego dużo, .nie jechałem bardzo mocno, bo wiedziałem, że mamy przewagę. Jechaliśmy z przodu, ale cały czas kontrolowaliśmy jazdę  Dave Browna, jedynego w tym rajdzie konkurenta.. Cały czas byliśmy pierwsi na drodze, a jechać pierwszemu zawsze jest ciężko.  Taką pozycje (prowadzenie rajdu) mam niemal od początku roku. Nie jest to łatwe – trasę trzeba czyścić, nie widzi się świateł poprzedniego kierowcy, trzeba badać wszystkie punkty hamowania.
– Ostatni odcinek specjalny został odwołany. Dlaczego?
– Pogoda początkowo była bardzo dobra, ale pod koniec nastąpiła gwałtowna zmiana. Gdy pokonywaliśmy przedostatni OS, przyszedł deszcz,  było bardzo mokro, wręcz ślisko. Na koniec  jeszcze raz mieliśmy pokonać ten OS. Ale już na dojazdówce złapała nas burza i  taka ulewa, że się w głowie nie mieści. Mijaliśmy połamane krzewy, jakieś powalone drzewa po sztormie. Gdy dotarliśmy na miejsce startu do tego 8-go OS, organizatorzy bali się puścić rajd. Przez półtorej godziny staliśmy  w pogotowiu, samochody „odpalone”, czekaliśmy… czekaliśmy. Przypuszczaliśmy, ze odwołają ten OS, bo burza nie przechodziła. I tak się stało.
’- Jak spisywał się samochód?
– Idealnie, wszystko działało fajnie., Nowa skrzynia biegów działa super, in-ne przełożenia tej skrzyni są do tego samochodu, nie mogę narzekać. Czułem tytlko, że brakuje mi przejechanych kilometrówki, że brakuje mi testów przed rajdem, że dopiero podczas rajdu musiałem „wjeździć” się w samochód.  Było dobrze, nie ma co narzekać,  wygraliśmy,  a o to przecież chodziło..
– Poza Dawidem Brownem innych rywali nie było?
– Istotnie, te dwie załogi – Brona i nasza wyraźnie odstawały od stawki. Caly czas toczyła się walka między nami..
– Jak wygląda obecnie klasyfikacja generalna? Czy objąłeś prowadzenie?
– Nie, jeszcze nie,  brak mi do lidera jeszcze kijku punktów. Brown wygrał pierwszą eliminację, później wszystkie ukończył i to przeważnie na drugim miejscu. Dlatego uzbierał sporo punktów. A my punktowaliśmy (zwycięsko) tylko w czterech rajdach.,
– Jak będzie w następnym rajdzie, za niepełna dwa tygodnie w Lake Superior Performance Rally?
– Nie oszukujmy się – to będzie albo rajd o wszystko, albo przynajmniej  dużo się w  nim rozstrzygnie, jeśli chodzi o klasyfikację. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko dobrze się przygotować i pojechać z zimną głową. Konkurencja będzie dużo większa, na starcie stanie grubo ponad 50  samochodów. Ale nie ma co spekulować. Pamiętajmy, że rajdy są nieprzewidywalne i wszystko może się zdarzyć. Więc jak mówię –  zrobimy wszystko, by wypaść jak najlepiej.

Rozmawiał – Wiesław Książek’’

 

IMG_0715IMG_1061IMG_1091Zdjęcia z Show-Me Rally wykoał Tomasz Czupryna (Fetela Rally Team)

==