Czarni Jasło umacniają się na czele

Drugi kolejny wygrany, i to wysoko, mecz zaliczył mistrz Stawski Soccer League – Czarni Jasło. Przed tygodniem w pokonanym polu znalazła się Jagiellonia, teraz jeszcze wyżej przegrała z mistrzem Dąbrovia. Obaj pierwsi przeciwnicy Czarnych Jasło zaliczani byli przed sezonem do tych, który mogą przeciwstawić się zespołowi Tadeusza Ciężkiego w walce o jego czwarty tytuł. Obaj jednak wyraźnie przegrali.

Można zapytać: kto zatem może jeszcze stanąć na drodze Czarnych? Czy Polonez, który jak pamiętamy, zdecydował się niemal w ostatniej chwili pozostać w grze, a może rewelacyjny beniaminek Wisłoka. – Podchodzimy z szacunkiem do każdego przeciwnika – powiedział dyplomatycznie po sobotnim meczu Tadeusz  Ciężki. To dobrze, tylko gdzie  szukać potencjalnych rywali?
W drugim sobotnim spotkaniu Jagiellonia pokonała Igloopol. Spotkanie było wyrównane, mogła wygrać i jedna, i druga strona,  a najlepszym rozwiązaniem byłby remis. Dla Igloopolu to druga z rzędu porażka.
W niedzielnym pojedynku Polonez pokonał Wisłokę. W tabeli bez straty punktu Czarni Jasło, a za nimi  cztery zespoły z dorobkiem trzech punktów, którym przewodzi wicemistrz ostatniego sezonu – Polonez.
Oto szczegóły i aktualna tabela

CZARNI JASŁO – DABROVIA 5-1 (2-1)
Bramki: Rafał Zalewski 2, Maruo Waksmundzki, Łukasz  Szcześniak, Kamil Szczepański
Zapowiadał się dla  Czarnych trudny pojedynek, bowiem Dąbrovia w powszechnym mniemaniu uznawana była za potencjalnego kandydata do przeciwstawienia się mistrzowi ligi. Dodatkowo w obozie Czarnych przed meczem było niewesoło, gdyż z powodu kontuzji (Łukasz Kluska, Robert Juszczyk, bramkarz  Piogtr Hachaj, którego zastąpił Łukasz Szturma ) i wyjazd do Polski Łukasza Pieniążka, na boisko w Bensneville stawiło się tylko 11. zawodników.
W dodatku Dąbrovia nie leży Czarnym, bowiem w poprzednim sezonie raz z nimi wygrała i raz zremisowała.
Szybko jednak okazało się, ze w tym meczu może być tylko jeden wygrany. Wprawdzie od 16 min Dąbrovia prowadziła 1-0, ale później dominowali Czarni, który powinni wygrać jeszcze wyżej.
– Zagraliśmy bardzo słabo – przyznał trener Dąbrovii Jacek Kiełbasa. Wyglądało to tak, jakbyśmy się spotkali po raz pierwszy na boisku. A przeciwnik zagrał dobrze i stad końcowy wynik. A mógł on być jeszcze wyższy , ale nas bramkarz Daniel Wójcik wybronił kilkakrotnie w sytuacjach sam na sam.
Kierownictwo Czarnych Jasło dziękuje nowym sponsorom za zakup kompletu strojów. Są nimi pochodzący z rejonu Jasła panowie – Wojtek Janas i Jerzy Srodon, zaś stroje z fimy z Jasła – MAYOR.

Zaczęło sie od 1-0 dla Dąbrovii 9bramka Łukasz Mikołajczak)

Mario Waksmundzki wyrównał na 1-1

Mario Waksmundzki odbiera gratulacje od kolegów

Udany powrót do Polskiej Ligi Piłkarskiej Łukasza Szturmy, który zastąpił kontuzjowanego Piotra Hachaja w bramce Czarnych

Kamil Szczepański podyższa na 3-1

GFundatorzy strojów dla Czarnych Jaslo – panowie Wojtek Janas i Jerzy Srodon,

JAGIELLONIA – IGLOOPOL 2-1 (1-0)
Bramki: Łukasz Borys, Damian Korzeniewski – Marcin Cichański
Ładna bramka Łukasza Borysa na otwarcie meczu. Przy drugiej bramce  dla „Jagi” nastąpiła wrzutka Adama Wilczewskiego w środek pola,  zbyt krótko piąstkował Mariusz Sagan, który zastąpił nieobecnego bramkarza i Damian Korzeniewski wpakował piłkę do  siatki.
Przy stanie 1-1, w kilka minut po wyrównaniu, szansę na zdobycie kolejnej bramki dla Igloopolu miał Przmek Ziarek, ale jego strzał instynktownie obronił Wojtek Siwik. Rozstrzygająca bramka padła dopiero w 82 min gry.

Tak padła pierwsza bramka dla Jagiellonii – a poniżej kilka dalszych zdjęć ze spotkania “Jagi” z Igloopolem

Wszystkie zdjęcia – Foto Jacek Jówko

POLONEZ – WISŁOKA 3-0 (1-0)
Bramki: Oleg Zakala, Krzysztof Kulis,  Wojtek Kapuścik
Polonez zaczął “gołą” jedenastką, później dojechał Łukasz Paśko i kilku dalszych zawodników. Zadebiutowali – Ukrainiec Oleg Zakal i Krzysztof Kulis.W składzie zabrakło jednak kilku Meksykanów. Bardzo dobrze spisywał się w rfamce takze debiutujący Kamil Koszarski.
Pierwsza polowa słabsza w wykonaniu Poloneza, druga już dużo lepsza.
Jeśli chodzi o Wisłokę, która ma ambicje na wysokie miejsce,  jej przedstawiciel Piotr Micuła powiedział: – Polonez to bardzo dobra, doświadczona drużyna, ale moim zdaniem powinien być w tym spotkaniu remis.
Cóż można do tego dodać? Można tylko zapytać dlaczego Wisłoka – jeśli chciała wygrać – po utracie pierwszej bramki nadal pozostawiono z przodu tylko jednego napastnika, dlaczego nie zmieniono taktyki gry?

1, Czarni Jasło      2     6    9-2
2. Polonez            2     3    3-0
3. Dąbrovia          2     3    4-6
4. Jagiellonia        2     3    3-5
5. Wisłoka            2     3    2-4
6. Hetman             1     0   1-2
7. Igloopol            2     0   2-5

 

T