Czarni Jasło lepsi od Błyskawicy

Oczekiwany z dużym zainteresowaniem pojedynek prowadzących w tabeli Major Division Premier  Soccder League polonijnych zespołów – Czarnych Jasło i Błyskawicy zakończył się wygraną zespołu Tadeusza Ciężkiego. Obie drużyny wystąpiły w osłabionych składach, gdyż szereg ich zawodników powróciło do swoich zespołów szkolnych. Zasłużona wygrana Czarnych Jasło, natomiast Błyskawica swoją postawą sprawiła zawód. Po tym spotkaniu Czarni Jasło

3Y9A4199Konrad Madej, faulowany przez Briana Olsena, zdobywa drugą bramkę dla Czarnych Jasło

                                                                                            Foto – Jacek Jówko

powiększyli przewagę nad Błyskawicą do czterech punktów (ale mają jeden mecz  wiecej rozegrany) i wyrastają na faworytów tegorocznej batalii ligowej.

Dwa dalsze nasze zespoły w tej dywizji – Jagiellonia i Unia  Chicago przegrały swoje spotkania – głównie dlatego, że mały tylko po 11 zawodników, czyli bez możliwości dokonywania zmian,. W upalnej aurze, w tak skromnym liczbowo składzie, wygrać raczej nie sposób. Chyba że jest się Tarnovią, która w over-30 Division miała jeszcze mniej, bo tylko dziesięciu zawodników, w dodatku bez bramkarza, a zdołała  pokonać United Serbs. Brawa dla Tarnovii za ambitną walkę. Wygrała także w tej dywizji Wisła, przegrała natomiast Błyskawica.
Oto szczegóły

Major Division

JAGIELLONIA – NAPERVILLE STRIKERS 2-6 (1-3)
Bramki: Łukasz Borys, Paweł Szawkało
Pierwsza połowa bardzo dobra w wykonaniu Jagiellonii, która stworzyła kilka bramkowych sytuacji. Po 20 min gry powinna prowadzić trzema bramkami,  a tymczasem… przegrywała 0-2. Po przerwie sytuacja nie uległa zmianie – więcej z gry miała „jaga”,  a rywale wszystkie bramki zdobyli z udanych kontr. .
Darek Pawlik miał tylko 11 zawodników do gry, co też miało wypływ na przebieg i wynik spotkania.

RFA LEGENDS – UNIA CHICAGO 2-0 (0-0)
Tylko 11zawodnków miała Unia do gry.  Zagrała nieźle, miała na koncie trzy słupki, a obie bramki straciła  w końcówce spotkania.

CZARNI JASŁO – BŁYSKAWICA 2-0 (0-0)
Bramki: Piotr Hanula, Konrad Madej
Pojedynek prowadzących w tabeli zespołów zaoczył się zasłużonym zwycięstwem Czarnych Jasło, którzy tym samym utrzymali pierwszą pozycje w tabeli. Oba zespoły wystąpiły w osłabionych, niepełnych składach – Tadeusz Ciężki miał do dyspozycji tylko 12 zawodników ,w  Błyskawicy było wprawdzie do gry 15 piłkarzy, ale większość z „niższej półki”. Aż 14 zawodników powróciło do szkół, z młodych pozostali jedynie  Damian Pikul i Arek Szlachta. W Czarnych Jasło pokazał się po raz drugi (grał już w czwartkowym meczu z Unią)i 16-letni Konrad Madej. Okazał się jednak bardzo przydatny, bo w doliczonym czasie zdobył bramkę, która przypieczętowała sukces jego drużyny,.
Od początku widać było mądrą grę Czarnych Jasło, którzy nastawili się na kontry, uważnie grali  w obronie, rozbijając na 20-tym metrze sporadyczne ataki rywala. Błyskawica stworzyła w tym okresie trzy sytuacje, z których mogły paść bramki.
Po zmianie stron, w 71 min po zespołowej akcji Piotr Hanula otrzymał piłkę na lewej stronie, minął dwóch obrońców i celnie trafił.  Przez 15 minut Błyskawica próbowała odrobić straty, ale robiła to  bez większego zaangażowania.
– Nasi grali nadal „byle co’ – skomentował prezes klubu Ignacy Dudziak.
W samej końcówce padła druga bramka. Łukasz Szczęśniak zainicjował akcję, posłał piłkę w pole karne, wzdłuż bramki, a  z najbliższej odległości wykończył sytuację Konrad Madej. W momencie oddawania strzału był on jeszcze faulowany przez Briana Olsena, który za to przewinienie zobaczył czerwoną kartkę.
3Y9A4201Jeszcze jedno ujęcie drugiej bramki dla Czarnych Jasło

9H1A0817A tak padła pierwsza bramka dla Czarnych Jasło

9H1A0839Szczęśliwy strzelec – Piotr Hanula odbiera gratulacje od kolegów. A poniżej dalsze zdjęcia z tego spotkania

9H1A07059H1A07423Y9A4150                                                                        Zdjęcia – Jacek Jówko

First Division

RED DEVILS FC – POLONEZ – przełożony

Over-30 Division Red

BŁYSKAWICA – ATLETICO TORIN FC 0-1

FC BALCAN – WISŁĄ 1-2
Bramki: Zbyszek Mazgaj, Piotr Sztafa
Zasłużona wygrana zespołu Wisły.

TARNOVIA – UNITED SERBS 3-1 (1-1)
Bramki: Krzysztof Kawa. Mariusz Boroń, Rafał Grela
Wyglądało na to, że Tarnovia nie ma w tym meczu szans – do gry zgłosiło się tylko 10. zawodników, w dodatku zabrakło bramkarza. W bramce przez pierwsze 20 minut stał Arek Pugacewicz, a później – już do końca spotkania – Krzysztof Bajorek.
Początek zdawał się potwierdzać obawy, że grająca w dziesiątkę Tarnovia musi przegrać, i to może wysoko. Rywale szybko zdobyli prowadzenie, ale jeszcze przed przerwą Krzysztof Kawa wyrównał na 1-1. Po przerwie stal się cud –Tarnovia strzeliła dwie dalsze bramki i wygrała 3-1.
Trzeba wyróżnić i podziękować za walkę wszystkim dziesięciu zawodnikom, którzy potrafili w upalnej aurze i  w osłabieniu  wygrać to spotkanie.