Błyskawica i Unia Chicago wygrywają

W  Premier Soccer League w zasadzie zakończyły się rozgrywki ligowego sezony – tytuł zdobyli Naperville Strikers, Błyskawica uplasowała się na drugim miejscu. Być może Unia  Chicago rozegra jeszcze  jedno spotkanie ligowe. Teraz czas na puchary. Jako pierwsza wystąpiła  w nich Błyskawica, która rozgromiła słabiutki Shogun Wind aż 9-1.

W ostatnich spotkaniach ligowych pierwszej  porażki doznali Czarni Jasło, przegrywając w  z nowym  mistrzem ligi Naperville Strikers. Natomiast czwarte z rzędu zwycięstwo zanotowała Unia Chicago, która – co już w zasadzie przesądzone – w następnym sezonie zostanie przesunięta z First do Major Division..
W over-30 Division Red porażki Wisły i Tarnvii, a Igloopol pauzwał.
Oto szczegóły

Major Division
CZARNI JASŁO – NAPERVILLAE STRIKEARS 0-2 (0-1)
Nie po raz pierwszy piłkarze Czarnych Jasło okazali się mistrzami niewykorzystanych sytuacji.  Co z tego, że byli w 75 proc. gry w posiadaniu piłki, a ostatnie 20 minut to prawdziwe oblężenie bramki rywala, skoro nie potrafili wykorzystać wielu znakomitych sytuacji. W dodatku bramkarz Strikers rozegrał chyba mecz życia. A Naperville Strikers  z kontr zdobyli dwie bramki, wykorzystując znakomite umiejętności jedynego swojego napastnika. Przegrać z mistrzem ligi to nie wstyd, ale szkoda straconej szansy….

W ten sposób Naperville Strikers objeli prowadzenie… A poniżej jeszcze kilka zdjęć z tego spotkania

Zdjęcia – Foto Jacek Jówko

 

First Division
UNIA  CHICAGO –  FC STING 7-3 (3-1)
Bramki: Łukasz Mikołajczak 2, Fernando Paz, Maciej Szkutnik, Cyryl Jakubik, Kamil Ciesiński, Tomasz Kozioł
Kolejne, pewne zwycięstwo Unii Chicago. Wynik mógł bać jeszcze wyższy. Trzy stracone bramki – przypadkowe, na śliskim boisku. Prawdziwym sprawdzianem możliwości zespołu będzie pucharowe spotkanie za tydzień z mistrzem ligi – Naperville Strikers.

Over-30 Division Red
TORINO FC – WISŁA 4-0

HORSEBOX – TARNOVIA 5-1 (4-0)
Bramka: Robert Pudełko
Znów brakowało zawodników gry, było ich tylko dziesięciu. Jedyną bramkę wypracował sobie Robert Pudełko już przy stanie 5-0 dla Horsebox. W bramce wystąpił już Marcin Szara, natomiast zastępujący go przed tygodniem na tej pozycji Krzysztof Bajorek wrócił do gry  polu.