Po raz 17. spotkały w dorocznym pojedynku Reprezentacje Stawski Soccer League (Pół-noc) i Lowell Foods Liga Podhalańska (Południe). Pomimo pięknej, słonecznej aury w Bensenville nie było tłumu kibiców, A szkoda, bo emocji nie brakowało, a zwycięzcę wyłoniła dopiefo seria rzutów karnych.
Zwycięski zespół Lowell Foods Liga Podhalańska Foto – Jacek Jówko
Oto szczegóły
STAWSKI SOOCCER LEAGUE – LOWELL FOODS LIGA PODHALAŃSKA 3-3 (2-3),
Rzutami karnymi 4-3 dla Południa
Bramki: Rafał Zalewski 2, Wojtek Kapuścik – Piotr Rychtarczyk 2, Oven Rodrigez
Czerwone kartki: Aleksander Bucior (LP), Łukasz Pieniążek (PLP), Łukasz Szczę-śniak(PLP). Czerwona kartkę zobaczył także trener Północy – Tadeusz Ciężki.
PÓŁNOC: Wojtek Siwik (Piotr Hachaj) – Łukasz Szcześniak, Krzysztof Łagowski, Marcin Pieniążek, Łukasz Pieniążek. Dominik Bucior, Jose Mendoza, Adrian Golemo, Łukasz Szczęśniak, Wojtek Kapuścik, Dawid Wiśniewski, Bartek Kuczor, Rafał Zalewski, Piotr Hanula, Mario Waksmundzki, Dominik Nawrocki.
Z awizowanych zabrakło Łukasza Borysa (kontuzja).
POŁUDNIE: Michał Kowal (Darek Gil) – Tomek Kowal, Oven Rodrigez, Tomek Łojek, Da-niel Karmine, Przemek Koziar, Paweł Rychtarczyk, Kyle Breitenbach, Mike Kipta, Alek-sander Bucior, Piotr Kiełbasa, Sławek Olejarz, Wayde Gentile, Michał Kowal, Kevin Pan-che. Zabrakło Matta Nicińskiego
Nie było to wielkie, stojące na wysokim poziomie wydarzenie, a zawodnicy obu zespołów zaprezentowali jeszcze wakacyjną formę. Tym niemniej emocji nie brakło, bowiem naj-pierw mieliśmy szybkie prowadzenie Południa 2-0 po typowych prezentach. O takich bramkach mówi się: ”bramki z niczego”. Później, w ciągu niespełna dwóch minut dwie bramki dla Północy. Ale po kolejnym błędzie Wojtka Siwika – górale ponownie uzyskują prowadzenie. Jeszcze przed przerwą doszło do przepychanek na boisku, w efekcie skoń-czyły się one czerwoną kartką dla Aleksandra Buciora z Ligi Podhalańskiej i Łukasza Szczęśniaka ze Stawski Soccer Leabgue. Szczęśniak był w momencie rozpoczęcia awantury na ławce poza boiskiem, dlatego zespół Północy pozostał w pełnym, 11-osobowym składzie i niemal do końca meczu miał przewagę jednego zawodnika..
Po przerwie – grając z silnym wiatrem i przewagą liczebną – Północ wprawdzie atakowała, ale nie stworzyła 100-proc sytuacji. Kilkakrotnie bliski bramki był Wojtek Kapuścik, mini-malnie jednak chybił. Ta sztuka udała mu się dopiero już w doliczonym czasie gry. Po pięknie wykonanym rzucie wolnym piłka wpadła w długi róg bramki.
Ostatnie uderzenie piłki w tym meczu – piąta kolejka karnych – piłka po strzale Adriana Golemo poprzez ręce bramkarza odbija sie od poprzeczki i wychodzi w pole
Sędzia p. Irek Mierzejewski już nie wznawiał gry. A więc 3-3 i karne. Nie po raz pierwszy w historii tych spotkań i po raz kolejny lepiej egzekwowali je górale. Kolejno celnie strzelali: Kyle Breitenbach, Przemek Koziar, Mike Kipta i Tomasz Łojek. A ponieważ dwaj egzeku-torzy Północy – Wojtek Kapuścik i Adrian Golemo nie wykorzystali karnych, w piątej serii Michał Kowal już nie musiał strzelać: 4-3 w karnych dla Lowell Foods Liga Podhalańska i puchar pozostaje przez kolejny rok na Południu. Stan serii – 2-1 dla Południa
Karne w serii dla Północy wykorzystali: Rafał Zalewski, Jose Mendoza i Marek Szczę-śniak.
Zespół Północy prowadzili Tadeusz Ciężki i Stanislav Medvec, a Południa – Waldemar Głuch i Marcin Podczerwiński, zaś z boiska – Mike Kipta..
Powiedzieli po meczu:
Mike Kipta, grający trener Południa: – Udało się, To prawda, ze broniliśmy sie dość długo, bo przez większą część spotkania graliśmy w osłabieniu. Nie udało nam się wybronić do końca, bo w ostatniej minucie oni wyrównali. Ale w karnych trafialiśmy, a przy tym dobrze spisał się nasz bramkarz. Uważam, że wygraliśmy zasłużenie..
Tadeusz Ciężki, trener Północy: – Gratuluję wygranym , ale przegraliśmy przez własne błędy. Od początku mieliśmy przewagę i tracimy dwie bramki z niczego. Pierwsza i trzecia bramka to wina bramkarza. Po przerwie biliśmy głową w mur. Wprawdzie forma była jesz-cze wakacyjna, ale myślę, ze nie powinniśmy wstydzić się tego, co pokazaliśmy w tym meczu, Pomimo optycznej przewagi nie zdołaliśmy wygrać. I to boli…
Oto jak padły bramki w tym meczu:
Fatalny błąd bramkarza i 1-0 dla Południa
Druga bramka dla Północy, jest 2-2 i mecz zaczyna się od nowa…
Ostatnie sekundy gry – precyzyjne uderzenie z rzutu wolnego przez Wojtka Kapuścika i 3-3..
I jeszcze kilka zdjęc z gry...
Wszystkie zdjęcia – Foto Jacek Jówko